"Na razie próbuję odzyskać formę, opuściłem sporo treningów, ale pojadę do Manchesteru, aby walczyć i nie chcę być tylko obserwatorem tego biegu" - powiedział Bolt, który trenuje dopiero od kilku dni, po zdjęciu szwów z kontuzjowanej stopy. 29 kwietnia uległ wypadkowi samochodowemu. Kompletnie zniszczył swoje sportowe BMW, ale kontuzji doznał... wysiadając z auta. Stanął na korzeń i skaleczył się w stopę. W Manchesterze mistrz olimpijski na 100, 200 i w sztafecie 4x100 m nie tylko wystąpi w biegu ulicznym, ale także spotka się z portugalskim piłkarzem Cristiano Ronaldo. Jamajczyk nie ukrywa, że jest zagorzałym fanem Manchesteru United.