Thorkildsen nie będzie startował w przyszłym sezonie, ale chce wystąpić w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. 32-letni Norweg narzekał na bóle biodra już od jakiegoś czasu, w lipcu zakończył tegoroczny sezon i wycofał się z udziału w mistrzostwach Europy. Po szczegółowych badaniach w sierpniu lekarze stwierdzili, że operacja stawu biodrowego jest konieczna, co będzie się wiązało z przynajmniej wielomiesięczną rehabilitacją. Lekarz reprezentacji Norwegii Ove Talsness określił jej długość na 6-9 miesięcy. Prezes norweskiej federacji lekkoatletycznej Svein Arne Hansen wyjaśnił, że decyzja o operacji jest spowodowana chęcią kontynuowania kariery. - Gdyby Andreas nie miał takich zamiarów, może nie byłaby konieczna. Alternatywa było się jej poddać albo zakończyć karierę. W ten sposób start w Brazylii jak najbardziej wchodzi w grę - powiedział. Thorkildsen podkreślił, że jest cierpliwy i bardzo zmotywowany, by kontynuować karierę. - Męczyłem się z tą kontuzją już tak długo, że diagnoza i decyzja o operacji jest psychiczną ulgą. Pogodziłem się już z utratą przyszłorocznego sezonu i koncentruję się na olimpiadzie w Rio de Janeiro - zapewnił. Norweg zdobył złote medale olimpijskie w Atenach (2004) i Pekinie (2008). Jest mistrzem świata z Berlina (2009), trzykrotnym wicemistrzem (2005, 2007, 2011) oraz dwukrotnym mistrzem Europy z Goeteborga (2006) i Barcelony (2010).