Cracovia Maraton rozwija się prężnie i z roku na rok ma coraz lepszą organizację. Krakowski Zarząd Infrastruktury Sportowej ma również to szczęście, że tak pięknej trasy nie ma żaden maraton w Polsce. Biegacze z całego kraju i wielu państw Europy i nie tylko, wystartują o godz. 9:30 z Błoń (z al. 3-go Maja), przebiegną najpierw obok stadionu Wisły, później przy arenie Cracovii, największe atrakcje zabytkowe zobaczą jednak na Rynku Głównym i pod Wawelem. Zamek Królewski na Wawelu to bodaj najstarszy z ważnych zabytków Krakowa, ale zadowoleni będą też zwolennicy socrealizmu, gdyż trasa biegu wiedzie do Nowej Huty, przez jej najważniejszą część - Plac Centralny. W odróżnieniu od innych biegów maratońskich w Polsce, ten krakowski nie chwali się Kenijczykami, czy Etiopczykami z trzeciej ligi. W Krakowie najważniejszy jest biegacz-amator, który ten sport traktuje jak hobby. W elicie maratończyków będzie trener krakowskiej AZS AWF doktor Wacław Mirek, który nie tylko regularnie ćwiczy, ale też - wespół z Dariuszem Kaczmarskim - prowadzi największą grupę biegaczy w mieście - AZS AWF Masters. Trener Mirek zwykł pokonywać maraton w czasie 2:48. W środowisku żartuje się nawet, że po tempie jego biegu można nawet regulować zegarek, gdyż każdy kilometr pokonuje dokładnie w cztery minuty! Doktor Mirek apeluje, by do startu w maratonie podchodzić z rozsądkiem. 42,195 km to przecież ekstremalny dystans, do którego zawodnik musi mieć solidną podbudowę. "Już w Biblii zapisano, że niczego nie wolno budować na piasku, bo to się może źle skończyć" - zwykł mawiać trener Mirek. Jego zdaniem przygotowania do startu w biegu maratońskim powinny trwać co najmniej rok, a okres ośmiu tygodni można traktować tylko jako BPS, czyli bezpośrednie przygotowanie do startu. - Cieszę się, że coraz więcej ludzi biega, rodzi się jednak pytanie, czy dobrym jest, aby stawiać sobie tak wysokie cele - od razu maraton? Można sobie ustawić przygotowanie do maratonu, jako podstawową pracę i kiedyś, gdy będzie się już przygotowanym, wystartować. W przeciwnym razie, bez solidnego przygotowania, występem w maratonie można sobie tylko zaszkodzić - podkreśla Wacław Mirek. AZS AWF Masters, we współpracy z ZIS przez cztery kolejne weekendy organizował krakowskim biegaczom treningi w Puszczy Niepołomickiej. Dlaczego akurat tam? To stosunkowo blisko Krakowa, a podłoże i powietrze o niebo lepsze, niż w samym mieście. Na treningach pokonywano wolnym tempem 30-35 km. Te zaprawy miały przygotować organizmy do wysiłku maratońskiego. Po każdej pętli biegacze mogli się posilić bananami, uzupełnić płyny - wszystko było profesjonalnie zorganizowane. Zawodowcy będą rywalizować o wysokie nagrody. Jeśli pierwszy mężczyzna na mecie pojawi się w czasie poniżej 2:11, otrzyma 30 tys. zł. Najlepszej spośród pań wystarczy złamać 2:30, by otrzymać taką samą nagrodę. Za czas poniżej 2:13 (u kobiet - 2:33) organizatorzy wypłacą zwycięzcy premię 20 tys. zł. W kategoriach wiekowych (K 18-29 i M 18-29, K 30-39 i M 30-39, K 40-49 i M 40-49, K 50-59 i M 50-59, K 60-69 i M-60-69, K 70 i starsze oraz M 70 i starsi) przygotowano również nagrody finansowe: I miejsce - 600 złotych II miejsce - 500 złotych III miejsce - 400 złotych IV miejsce - 300 złotych V miejsce - 200 złotych VI miejsce - 100 złotych INTERIA.PL sprawuje patronat nad 12. Cracovia Maratonem. Możesz się jeszcze zapisać do startu w Cracovia Maratonie, bądź w biegach towarzyszących! Autor: Michał Białoński