Tym samym Włosi zrewanżowali się Polakom za wtorkową porażkę 74:75 w spotkaniu towarzyskim. Polacy w kolejnych meczach turnieju zmierzą się z Francją i Izraelem. Wszyscy rywale Polaków z turnieju w Bormio przygotowują się do eliminacji ME 2009. Polska jako gospodarz finałów we wrześniu 2009 roku ma zapewniony udział bez kwalifikacji. Spotkanie był o zacięte, a końcowy wynik nie oddaje przebiegu spotkania. Polacy mieli kłopoty z zatrzymaniem Marco Mordente i Valerio Amoroso, ale do 30 minuty dotrzymywali kroku rywalom. Podopieczni trenera Muli Katzurina przegrali przede wszystkim dlatego, że popełnili zbyt wiele niewymuszonych błędów i nie bronili tak twardo jak w pierwszym meczu. Najlepszymi na parkiecie byli kapitan Szymon Szweczyk, który zdobył 22 punkty i - ponownie - Marcin Gortat. Występujący w lidze NBA w Orlando Magic Gortat uzyskał ponownie double-double - miał 13 punktów i 14 zbiórek. Włochy - Polska 90:75 (23:21, 22:17, 21:20, 24:17) Włochy: Amoroso 17, Mordente 17, Bulleri 11, Poeta 10, Infante 9, Soragna 6, Di Giuliomaria 5, Michelori 4, Cavaliero 4, Mancinelli 4, Vitali 3, Hackett 0. Polska: Szewczyk 22, Gortat 13, Ignerski 12, Szubarga 10, Tomaszek 7, Frasunkiewicz 5, Koszarek 5, Szawarski 1, Kikowski 0, Kitzinger 0, Mróz 0.