Hiszpanie jako ostatni zespół zapewnił sobie awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy. - Graliśmy o zaufanie kibiców i naszą reputację. Mając w składzie zawodników z NBA i Euroligi nie mogliśmy sobie pozwolić na powrót do domu przed fazą pucharową - powiedział trener Scariolo. Szkoleniowiec jednej z najlepszych drużyn świata ostatnich lat dodał, że wreszcie Hiszpanie mogą grać swoją koszykówkę. - Dopiero teraz mogę powiedzieć, że kontuzje mamy za sobą. Fizycznie zespół prezentuje się znakomicie, mamy 12 bardzo dobrych koszykarzy, którzy mogą narzucać rywalom szybkie tempo. Wiedzieliśmy, że Polacy w pewnym momencie tego nie wytrzymają - zaznaczył Scariolo. Trener Hiszpanów zwrócił uwagę na wyższy poziom reprezentacji Polski, niż przed dwoma laty. - Gratuluje trenerowi Katzurinowi awansu do drugiej rundy i tego, że do ostatniego meczu Polska walczyła o ćwierćfinał. Zrobiliście duży postęp od 2007 roku - przyznał Scariolo nawiązując do mistrzostw Europy, w których "Biało-czerwoni" nie wyszli z grupy. Hiszpanie o półfinał będzie rywalizować z Francją. - Jestem optymistą przed tym meczem. To najlepszy zespół turnieju, ale po dwóch ostatnich spotkaniach morale w naszym obozie bardzo wzrosło - zakończył Scariolo. Dariusz Jaroń, Łódź Czytaj także: Tutaj znajdziesz relację z meczu Polska - Hiszpania Navarro: Spodziewaliśmy się innego meczu z Polską Katzurin: Na więcej nie było nas stać Gortat: Osiągnęliśmy przyzwoity rezultat Adam Wójcik żegna się z reprezentacją Koszarek: Sprowadzili nas na ziemię