Decyzja o wyborze gospodarza lub kilku gospodarzy zapadnie podczas kolejnego posiedzenia zarządu FIBA-Europe, który zaplanowano na 11-12 grudnia w Monachium. Jak poinformował prezes krajowego związku koszykówki Grzegorz Bachański Polska ubiega się wyłącznie o organizację meczów jednej grupy. - Pod uwagę bierzemy trzy lokalizacje: hale w Łodzi, Krakowie i Gdańsku-Sopocie. Cieszę się, że przeszliśmy pierwszy etap weryfikacji, bo we wrześniu podczas finałów w Lille do złożenia aplikacji przymierzało się 13 federacji i z tego co wiem, właśnie tyle zostało złożonych - powiedział Bachański. Proces nadsyłania aplikacji przez federacje trwał od 1 października do 2 listopada. Rywalami Polski, która także startowała w wyścigu o goszczenie najlepszych drużyn Starego Kontynentu w 2015 roku, są obecnie Finlandia, Izrael, Rumunia i Turcja. W listopadzie komisja FIBA-Europe gościć będzie w krajach-kandydatach, by sprawdzić warunki do organizacji imprezy. Do Polski przyjedzie w ostatnim tygodniu tego miesiąca. Tegoroczny Eurobasket po raz pierwszy w historii rozgrywany był w czterech krajach: Francji, Niemczech, Chorwacji i na Łotwie. Grupowa faza odbyła się w Berlinie, Rydze, Zagrzebiu i Montpellier, a finały (od 1/8) także we Francji - w Lille. Tam na trybunach piłkarskiego, krytego stadionu Pierre Mauroy zasiadało codziennie ponad 20 tysięcy kibiców i dwukrotnie został pobity europejski rekord liczby publiczności na meczu koszykówki. Złoto zdobyli Hiszpanie, którzy pokonali w finale Litwinów (80:63). Obydwie drużyny wywalczyły bezpośredni awans do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Polska została sklasyfikowana na 11. pozycji, po tym jak w 1/8 finału przegrała właśnie z Hiszpanią 66:80. ME 2017 będą najprawdopodobniej ostatnimi rozgrywanymi w cyklu dwuletnim. Nowa strategia FIBA przewiduje, iż walka o mistrzostwa kontynentalne toczyć się będzie co cztery lata, począwszy od 2021 r. Chodzi o to, by uniknąć kolizji terminów ME, MŚ i turniejów olimpijskich. Najważniejszą zmianą w programie ME 2017, w porównaniu do Eurobasketu 2015, jest dodanie dnia odpoczynku w fazie grupowej, by zespoły nie rozgrywały pięciu meczów w ciągu sześciu dniu. Dzień odpoczynku poprzedzi także drugą fazę turnieju - play-off z udziałem 16 ekip.