O awansie bardzo poważnie myślą Francuzi. Wicemistrzowie olimpijscy z Sydney chcą, by drużynie pomógł jeden z najbardziej znanych trenerów NBA, Larry Brown, który obecnie pracuje w Charlotte Bobcats - czytamy na łamach serwisu internetowego FIBA Europe. Nazwisko nowego szkoleniowca reprezentacji francuska federacja wyjawi w najbliższą środę. "Chciałbym pomóc ze względu na znajomość z francuskimi zawodnikami grającymi w NBA, w tym dwójką z Charlotte (Boris Diaw, Alexis Ajinca - przyp.red)" - przyznaje Brown. Szkoleniowiec, który w 2004 roku poprowadził Detroit Pistons do mistrzowskiego tytułu, nie chciałby jednak na stałe wiązać się z reprezentacją Francji. "Jest wielu innych znakomitych trenerów, którzy lepiej orientują się w koszykówce międzynarodowej" - wyjaśnia. Jednym z nich z pewnością jest Ettore Messina. Włoch pracujący w CSKA Moskwa przyznał, że Francuzi kontaktowali się z nim w sprawie objęcia posady trenera kadry narodowej.