Po kapitalnym otwarciu "Biało-czerwonych" było już 12:0! Rywale zmniejszyli straty dzięki szybkiemu atakowi. W drugiej kwarcie świetnie kontratakujący Białorusini tracili już tylko dwa punkty, ale nasz zespół nie pozwolił odebrać sobie prowadzenia i po pierwszej połowie było 53:48. Orły odskoczyły na początku trzeciej kwarty, gdy zdobyły sześć punktów z rzędu. Prowadzenie naszego zespołu rosło. Najwyższe było w 37. minucie (95:71). W końcówce trener Mike Taylor mógł wprowadzić na parkiet zmienników, a ci wywiązali się z zadania bez zarzutu. Przed trzema dniami nasi koszykarze pokonali Portugalię 83:57, a w kolejnym meczu w środę (godz. 20) zmierzą się w Lublinie z Estonią. 2. kolejka: Białoruś - Polska 79:97 (28:34, 20:19, 13:20, 18:24) Polska: Maciej Lampe 25, Przemysław Zamojski 15, Mateusz Ponitka 14, A.J. Slaughter 13, Adam Waczyński 9, Łukasz Koszarek 9, Tomasz Gielo 4, Szymon Szewczyk 4, Adam Hrycaniuk 2, Michał Sokołowski 2, Aleksander Czyż 0, Robert Skibniewski 0; Białoruś: Witali Ljutycz 23, Artsiom Parachowski 14, Aliaksandr Kudriawcew 10, Aliaksandr Pustogwar 8, Aliaksandr Semianiuk 6, Mikita Mieszczeriakow 5, Maksim Salasz 5, Maalik Wayns 4, Roman Rubinsztejn 4, Aliaksei Trastsinecki 0, Kiryl Sitnik 0, Wiaczasław Korcz 0; Portugalia - Estonia 68:76 Tabela: pkt M Z P kosze 1. Polska 4 2 2 0 180:136 2. Estonia 4 2 2 0 157:130 3. Portugalia 2 2 0 2 125:159 4. Białoruś 2 2 0 2 141:178