Decyzja ta oznacza, że Polska rywalizować będzie o ME 2015 już w przyszłym roku. "Biało-czerwone" pod wodzą trenera Jacka Winnickiego były w lipcu o krok od awansu do EuroBasketu 2013. W eliminacjach grupy B zajęły trzecie miejsce z identycznym bilansem wygranych jak Czarnogóra i Serbia, czyli zespoły, które awansowały. O odpadnięciu Polek decydowały kosze zdobyte w spotkaniach z tymi zespołami (nie zaś różnica zdobytych do straconych z całych eliminacji). Gdyby nie zmieniono systemu kwalifikacji, w 2013 roku Polska nie rozegrałaby oficjalnych spotkań o punkty. Najprawdopodobniej reprezentację poprowadzi ponownie Winnicki. Prezes Polskiego Związku Koszykówki w rozmowie z PAP przed decyzją FIBA-Europe wyraził nadzieję na kontynuacje współpracy ze szkoleniowcem CCC Polkowice. Winnicki został powołany na stanowisko 23 stycznia. Gdy obejmował kadrę, celem postawionym przez zarząd PZKosz. był awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy we Francji. Umowa wygasła 15 lipca, ale kontrakt przewidywał możliwość przedłużenia o kolejne dwa lata. W Lublanie nie podano szczegółów systemu kwalifikacji. Przedstawiono jedynie propozycje, z których wynika, że pierwsza runda eliminacji toczyłyby się latem 2013 roku w czterech grupach (każda w innym miejscu). Ich zwycięzcy zagraliby systemem "mecz i rewanż" (dom i wyjazd). Wygrani z play off uzyskaliby bezpośredni awans do ME 2015.