- Wszystkie dziewczyny pojawiły się co prawda w Gdyni w środę wieczorem, ale pierwszy trening odbyliśmy w czwartek rano. Poza weekendem, do meczów z Portugalią zamierzamy ćwiczyć dwa razy dziennie, do tego dojdzie również analiza materiałów wideo. Z kolei w sobotę i niedzielę niektóre zawodniczki dostaną wolne, a inne mają w planie zajęcia indywidualne - powiedział trener kadry Jacek Winnicki.W Gdyni trenuje 13 koszykarek. Do "12", która wygrała ostatnio turniej Złoty Sokół, dołączyła Dominika Owczarzak (CCC Polkowice). Nie wiadomo natomiast, czy z Portugalią wystąpi Anna Pietrzak (Matizol Lider Pruszków), która nie zagrała w dwóch ostatnich meczach imprezy w Niemodlinie.- Ania leczy kontuzję i do niedzieli będzie przechodzić rehabilitację. Tego dnia podejmiemy decyzję, czy zagra przeciwko Portugalii. Na szczęście pozostałe zawodniczki są zdrowe - wyjaśnił szkoleniowiec.Pierwszy mecz w Gdyni rozpocznie się w środę o godz. 18.30, natomiast kolejny w czwartek o 11. Dlatego też to drugie spotkanie nie ma rangi oficjalnego.- Mecze z Portugalią nie są dla nas celem, tylko środkiem, aby jak najlepiej przygotować się do eliminacji ME. To dla nas ostatni sprawdzian przed turniejem w Finlandii i dlatego z tym zespołem zagramy tak, jak chcemy zaprezentować się w tej imprezie. Może spróbujemy jeszcze przećwiczyć jakieś warianty, niemniej generalnie czas eksperymentów się już zakończył - zapewnił Winnicki.W meczach z Portugalią oraz w eliminacjach ME 2015 reprezentacja nie wystąpi w najsilniejszym składzie. Zabraknie m.in. liderek kadry Agnieszki Bibrzyckiej (Fenerbahce Stambuł) i Eweliny Kobryn (UMMC Jekaterinburg) oraz kontuzjowanej Pauliny Pawlak (Wisła Can-Pack Kraków).- Zarówno Bibrzycka, jak i Kobryn wysłały do PZKosz. pisma z informacją, że definitywnie rezygnują z gry w zespole narodowym. Ja nie uważam, że z powodu ich absencji nasza drużyna jest słabsza. Jest to najsilniejsza reprezentacja, bo mamy do dyspozycji koszykarki, które chcą w niej grać - ocenił trener.Po meczach z Portugalią "Biało-czerwone" dostaną trzy dni wolnego i 3 czerwca zbiorą się na kolejnym krótkim zgrupowaniu w Warszawie. Trzy dni później wylecą do Finlandii, gdzie dzień później zagrają z Belgijkami, a 8 czerwca - z drużyną gospodarzy.Polki rywalizują w grupie C. W sumie w eliminacjach ME 2015 - turniej finałowy odbędzie się na Węgrzech i w Rumunii - przystąpi 14 drużyn, które nie wezmą udziału w najbliższym czempionacie we Francji.Do półfinału awansują tylko zwycięzcy czterech grup, a do mistrzostw zakwalifikuje się jedynie najlepsza ekipa całych eliminacji, która zostanie wyłoniona 25 czerwca.- Jeśli w tej edycji nie uda nam się wywalczyć awansu do zaplanowanych za dwa lata ME, taką szansę będziemy mieć także w przyszłym roku. Wtedy konkurencja będzie jednak zdecydowanie silniejsza, dlatego chcemy zrobić wszystko, by już w czerwcu zapewnić sobie udział w kolejnej edycji - podsumował Winnicki.