Mistrz Polski udowodnił, że jest zespołem z charakterem. Wygrał wysoko w meczu ostatniej kolejki, w spotkaniu którego wynik nie miał żadnego wpływu na zmianę kolejności w tabeli grupy D. Zawodnicy z Sopotu przerwali tym samym fatalną passę dwunastu kolejnych przegranych w Eurolidze i zrewanżowali się Armani za porażkę w Gdyni 60:62. Koszykarze Asseco grali ambitnie, dobrze bronili, wykorzystując dekoncentrację rywali. Kontrataki kończone efektownie przez Davida Logana i Ronnie Burrella, pewna ręka środkowego Pata Burke i celne rzuty z dystansu Daniela Ewinga sprawiły, że mistrzowie Polski szybko objęli prowadzenie i powiększali je z minuty na minutę. Po pierwszej kwarcie Prokom prowadził 30:16; w drugiej osiągnął najwyższą przewagę w spotkaniu - po akcji Burrella, w 16. minucie mistrz Polski wygrywał różnicą 26 punktów 50:24. Po 20. minutach koszykarze z Sopotu mieli 11 asyst, przy zaledwie 5 rywali i zdecydowanie mniej strat od Włochów. Burrell, Burke wykazali się stuprocentową skutecznością rzutów za dwa punkty - każdy trafił pięciokrotnie, a Qyntel Woods nie pomylił się ani razu w rzutach za dwa, jak i za trzy punkty. Po przerwie gospodarze zmobilizowani w szatni przez trenera Piero Bucchiego zagrali agresywniej w obronie i skuteczniej w rzutach zza linii 6,25 m. W tej kwarcie przewaga Prokomu zmalała do różnicy 8 punktów (66:58). W czwartej kwarcie podopieczni trenera Tomasa Pacesasa znowu dyktowali warunki, a zawodników pierwszej piątku dobrze zastąpili rezerwowi - Filip Dylewicz walczył pod tablicami, Tyrone Brazelton mądrze rozgrywał ataki, w rzutach z dystans nie mylił się ponownie Woods. To po rzutach wolnych tego ostatniego zawodnika w 33. minucie zespół z Sopotu odzyskał wysokie prowadzenie z pierwszej połowy. Mistrz Polski wygrywał 80:63 i nie pozwolił przeciwnikom na zniwelowanie przewagi do ostatnich sekund spotkania. "Czekaliśmy długo na zwycięstwo i fajnie, że się w końcu udało. Udowodniliśmy Włochom, że jesteśmy lepsi, że w Gdyni przegraliśmy z nimi pechowo. Potrafiliśmy się zmobilizować w meczu, który nie decydował już o kolejności w grupie. Momentami graliśmy w Mediolanie ciekawą, zespołową koszykówkę i mam nadzieję, że to dla nas dobry znak przed play off w polskiej lidze. Wykorzystaliśmy błędy i brak koncentracji rywali, więc jesteśmy zadowoleni z takiego pożegnania się z Euroligą" - powiedział Filip Dylewicz. Armani Jeans - Asseco Prokom 72:96 (16:30, 22:26, 22:14, 12:26) Armani Jeans: Jobey Thomas 22, Pape Sow 18, Yohann Sangare 8, Mindaugas Katelynas 8, Luca Vitali 6, Hollis Price 3, Michael Hall 3, Ariel Filloy 2, Maurice Taylor 2, David Hawkins 0, Joey Beard 0. Asseco Prokom: Qyntel Woods 23, Pat Burke 15, Ronnie Burrell 14, David Logan 13, Daniel Ewing 13, Tyrone Brazeltone 10, Filip Dylewicz 4, Przemysław Zamojski 2, Piotr Szczotka 2, Adam Łapeta 0. Wyniki meczów 6. kolejki Euroligi TOP 16: grupa E TAU Ceramica Vitoria - Olympiakos Pireus 80:88 Armani Jeans Mediolan - Asseco Prokom Sopot 72:96 Tabela pkt M Z P kosze 1. Olympiakos Pireus 11 6 5 1 496:446 2. Tau Ceramica Vitoria 10 6 4 2 556:474 ---------------------------------------------------- 3. Armani Jeans Mediolan 8 6 2 4 455:529 4. Asseco Prokom Sopot 7 6 1 5 444:502 grupa F Maccabi Tel Awiw - FC Regal Barcelona 74:90 Real Madryt - Alba Berlin 83:82 Tabela pkt M Z P kosze 1. Regal Barcelona 11 6 5 1 508:429 2. Real Madryt 11 6 5 1 505:487 -------------------------------------------------- 3. Maccabi Tel Awiw 8 6 2 4 459:481 4. Alba Berlin 6 6 0 6 427:502