Kilkanaście sekund przed końcem pierwszej odsłony - po rzucie Naketii Swanier - było 9:21. Chwilę później doszło do kuriozalnej sytuacji. Po syrenie na boisko wbiegły cheerleaderki, ale równo z nią faulowana była Jelena Leuczanka. Koszykarka przy ogłuszającej muzyce i obok tańczących dziewczyn miała dwa celne rzuty do kosza. W następnych 10 minutach krakowianki systematycznie zmniejszały stratę, aby po raz pierwszy uzyskać w tym meczu prowadzenie. Gdy było 49:41 wydawało się, że osłabiony kadrowo Lotos nie podejmie już walki. Tymczasem na 6 minut przed końcem spotkania - po rzucie Eliny Babkiny - wyrównał (57:57). Jednak "trójki" Nicolle Powell i Erin Phillips pozwoliły znów "odskoczyć" Wiśle, a na dwie i pół minuty przed końcem prowadziła ona 68:58. W zespole gdyńskim nie mogły zagrać z powodu urazów Marta Jujka, Daria Mieloszyńska, Magda Kaczmarska. Jak poinformował po spotkaniu trener Lotosu George Dikaioulakos najprawdopodobniej w tym sezonie już nie zagrają. Drugie spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę. Po meczu powiedzieli: George Dikaioulakos (trener Lotosu): - Chcieliśmy dziś spróbować udowodnić, że bez względu na to iloma zawodniczkami dysponujemy, to możemy wygrać. Przez większość spotkania graliśmy twardo, zawodniczki włożyły w mecz swoje serce. Jednak zwyciężyła drużyna, której pozostało w ostatnich minutach więcej sił. Poza tym nie mogę nie zauważyć, że Wisła rozegrała końcówkę dobrze. Przegraliśmy jeden mecz - trudno, rywalizacja trwa dalej. Jose Hernandez (trener Wisły): - Wiadomo, że jeśli nie podchodzi się do meczu będąc w pełnym skoncentrowaniu, to rodzą się błędy. Przed spotkaniem musieliśmy przestawić trochę naszą taktykę, przystosować się do sposobu gry Lotosu. Wiedzieliśmy że będzie on grał przede wszystkim niskimi zawodniczkami. Wygraliśmy ten pierwszy mecz, ale w niedzielę czeka nas znów ciężki spotkanie. Rafał Czerkawski O miejsca 1-4: Wisła Can-Pack Kraków - Lotos Gdynia 74:59 (11:21, 22:12, 19:16, 22:10) Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-0 dla Wisły. Wisła Can-Pack: Ewelina Kobryn 17, Nicole Powell 14, Paulina Pawlak 12, Katarzyna Krężel 7, Jelena Leuczanka 7, Andja Jelavic 5, Erin Phillips 5, Gunta Basko 4, Magdalena Leciejewska 3. Lotos Gdynia: Monica Wright 23, Naketia Swanier 11, Elina Babkina 8, Milka Bjelica 7, Małgorzata Misiuk 5, Paulina Krawczyk 3, Olivia Tomiałowicz 2, Claudia Sosnowska 0.