Była to pierwsza porażka podopiecznych Davida Dedka w tym sezonie, którą poniósł z rąk swojego nauczyciela Andreja Urlepa. Wrocławianie od pierwszych minut grali twardo w obronie, ale nawet oni nie mogli sobie poradzić z świetnie grającym Andrzejem Plutą. Obrońca Anwilu był jednak osamotniony w walce ze Śląskiem, a w zespole gospodarzy świetnie radzili sobie Aleksandar Dimitrowski i Radosław Hyży. Kluczowa dla losów meczu była trzecia kwarta. W niej goście przez prawie pięć minut nie zdołali trafić do kosza, a wrocławianie odskoczyli na kilkanaście punktów. Tej przewagi nie oddali już do końca spotkania. Zobacz zdobywców punktów w tym meczu