Była to trzecia porażka w tych rozgrywkach "Białej Gwiazdy", która praktycznie straciła szansę na awans do dalszych gier. W pierwszym meczu tych drużyn w Wołogdzie takżę lepsze były Rosjanki, wygrywając 82:74. Nic dobrego nie można powiedzieć o grze wiślaczek, które do meczu przystąpiły osłabione brakiem Downar-Zapolskiej (temperatura 38 stopni Celsjusza w przeddzień meczu). Przyjezdne całkowicie zdominowały przebieg wydarzeń na parkiecie, będąc lepszymi w każdym elemencie koszykarskiego abecadła. Ropsjanki zdobywały dużo punktów spod kosza za sprawą dobrze dysponowanych Kalmykowej i Perewoznikowej. Na nic zdała się próbowana przez chwilę w II kwarcie przez krakowianki obrona strefowa. Zawodniczki z Wołogdy łatwo ją rozmontowywały. Bardzo słabo grające w ataku miejscowe zdołały się wprawdzie zbliżyć do Szewakaty na odległość 8 punktów (23:31 w 17. minucie), ale po chwili ich ofensywna gra wróciła do kiepskiej normy i ostatnie 3 minuty tej części zespół z Wołogdy wygrał 9:2. Obraz gry nie zmienił się w drugiej odsłonie. Wystarczy powiedzieć, że w całym meczu krakowianki 15-krotnie trafiły z gry do kosza rywalek. Czwartą kwartę wiślaczki przegrały tylko 11:13, ale nie mogło to zmienić fatalnego wrażenia pozostawionego po tym meczu. - Przykro mi, że w takim stylu przegrałyśmy - powiedziała po meczu najlepsza w zespole Wisły Patrycja Czepiec. - Szewakata to jest bardzo dobry zespół, myślę że o klasę lepszy od nas, ale nie pokazałyśmy tego na co nas stać. Niezadowolony z gry swoich podopiecznych był także Remigiusz Koć. - Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale w moim zespole jest jakiś paniczny strach przed oddawaniem rzutów. Zespół gości wygrał, bo miał w swoim składzie zawodniczki, które potrafiły wziąć na siebie ciężar gry - stwierdził szkoleniowiec Wisły. Wisła Kraków - Szewakata Wołogda 43:67 (14:21, 11:19, 7:14, 11:13) Wisła: Wielebnowska 16, Czepiec 15, Kobryń 5, Janiszewska 4, Dłużyk 3, Rezler 0, Krawiec 0, Czarnecka 0, Zalewska 0. Szewakata: Kalmykowa 16, Podkowalnikowa 10, Pimenowa 7, Tutojewa 9, Danilenko 8, Czuliepowa 7, Charczenko 4, Perewoznikowa 4, Bokariewa 0, Sorokina 0. Wyniki 4. kolejki grupy H: Kozaczka Zaporoże - TTT Ryga 82:43 Wisła Kraków - Szewakata Wołogda 43:67 pkt M Z P kosze różnica 1. Kozaczka 8 4 4 0 354:225 +129 2. Szewakata 7 4 3 1 305:263 +42 3. Wisła 5 4 1 3 216:281 -65 4. TTT Ryga 4 4 0 4 208:314 -106