Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego (bilans 7-1) wygrali po raz drugi z rzędu, przy okazji fundując wrocławianom (3-5) drugą kolejną porażkę. Gospodarze prowadzili po trzech kwartach różnicą 13 punktów i pogoń rywali w ostatniej części gry już na niewiele się zdała. W 37. minucie było wprawdzie tylko 65:63 dla koszykarzy z Sopotu. Podopieczni trenera Kijewskiego przełamali jednak kryzys, głównie dzięki większemu doświadczeniu poukładali szyki obronne, odzyskali skuteczność i ostatecznie pokonali rywali. - To był bardzo słaby mecz w wykonaniu mojego zespołu. Na parkiecie brakowało dyscypliny, w końcówce udało nam się dojść Prokom, jednak dwie, trzy złe decyzje zadecydowały, że sopocianie odzyskali przewagę - powiedział po meczu trener Śląska Tomo Mahoric. - W czwartej kwarcie Śląsk trafił kilka razy z trudnych pozycji, nasza przewaga stopniała. Na szczęście w końcówce wykorzystaliśmy dobrze swoich wysokich zawodników, choć z nich tylko Dylewicz jest w pełni sprawny - podsumował zawody trener Prokomu Eugeniusz Kijewski O zwycięstwie Prokomu, dla którego 16 punktów zdobył Adam Wójcik, zdecydowała nieco lepsza skuteczność z gry (43 proc. - 40 proc.) oraz minimalnie wygrana rywalizacja na tablicy (39-37). W drużynie z Wrocławia już tradycyjnie najskuteczniejszy był Michael Watson (19 pkt), ale tym razem Amerykanin trafił tylko 6 z 17 rzutów. Miano jedynej niepokonanej ekipy zachował Anwil Włocławek (8-0), pokonując na własnym parkiecie Polpharmę Starogard Gdański 75:57. Gintaras Kadziulis zdobył 16 punktów dla podopiecznych Andreja Urlepa, którzy mieli blisko 50-procentową skuteczność w rzutach za trzy (10/21). Zaledwie 33-procentowa skuteczność z gry była natomiast jedną z głównych przyczyn porażki Polpharmy (4-4), dla której 18 "oczek" uzyskał George Reese. Zacięty pojedynek obejrzeli widzowie w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie miejscowa Gipsar Stal (2-6) uległa Astorii Bydgoszcz 85:87. Bardzo dobre spotkanie w barwach gości (4-4), którzy imponowali skutecznością (60 proc.), rozegrał Piotr Szczotka (22 pkt, 7/8 z gry). Najlepszym strzelcem Stali był Andrija Sola - 27 "oczek". W Koszalinie miejscowy AZS Gaz Ziemny (2-6) przerwał serię pięciu porażek z rzędu, pewnie pokonując Unię-Wisłę 103:84. Gościom (4-4) nie pomógł fantastyczny występ Michaela Ansleya - 40 punktów i 7 zbiorek. Na niedzielę zaplanowano pojedynek Polonii Warbud Warszawa z Turowem Zgorzelec, a mecz Czarni Słupsk - Noteć Inowrocław przełożono na 15 grudnia. Zobacz WYNIKI oraz ZDOBYWCÓW punktów w 8. kolejce