"Pierwsza próba wybudzenia nie powiodła się. Reakcja organizmu nie była dla lekarzy zadowalająca. Przeprowadzone badanie tomograficzne wykazało, że najlepszym wyjściem będzie utrzymywania Małgosi w śpiączce. Chodzi o to, żeby organizm sam osiągnął równowagę" - powiedziała starsza siostra Małgorzaty, Katarzyna Dydek. Na razie nie ustalono, co było przyczyną zatrzymania akcji serca. Wiadomo, że koszykarka, która jest we wczesnym miesiącu ciąży, ma arytmię serca. "Lekarze są lakoniczni w wypowiedziach. Poinformowali, że w tej chwili nie są w stanie określić przyczyny, a stan Gosi będą mogli ocenić dopiero po wybudzeniu. Kolejna próba zostanie podjęta za kilka dni" - podkreśliła Katarzyna Dydek. Jak dodała, w najbliższym czasie do Australii pojedzie rodzina koszykarki. Według od wielu lat związanego z koszykówką trenera Arkadiusza Konieckiego, obecnie drugiego szkoleniowca reprezentacji, Małgorzata Dydek w czasie kariery sportowej nie skarżyła się na serce. "Z tego co wiem, Gosia nigdy nie miała takich problemów. Miała arytmię, ale często przechodziła kompleksowe badania, których wyniki nie sygnalizowały zagrożenia i konieczności zakończenia kariery" - powiedział. Małgorzata Dydek 28 kwietnia obchodziła 37. urodziny. W Australii mieszka od kilku lat. Ma dwójkę dzieci, z trzecim jest w ciąży. Mierząca 213 centymetrów koszykarka karierę zaczynała w Huraganie Wołomin. Potem kontynuowała ją w Olimpii Poznań. Z zespołem tym wywalczyła trzecie miejsce w finale Pucharu Europy. Następnie grała we francuskim Valenciennes-Orchies i hiszpańskim Pool Getafe Madryt. W 1998 roku została wybrana z numerem 1 w drafcie WNBA przez San Antonio Silver Stars. Rok później poprowadziła naszą reprezentację do największego sukcesu w historii - mistrzostwa Europy na turnieju rozgrywanym w Katowicach. Oprócz gry w WNBA, do 2005 roku Dydek reprezentowała barwy drużyny z Gdyni, która z nią w składzie była bezkonkurencyjna na naszych parkietach. Popularna "Margo" grała jeszcze w: UMMC Jekaterynburg i Ros Casares Walencja. Z kolei w WNBA przez dwa sezony (2005-2007) reprezentowała barwy Connecticut Sun. W 2008 roku wybitna Polka zagrała jeszcze dla Los Angeles Sparks, po czym w tym samym roku zakończyła karierę.