Divac, dwukrotny mistrz świata (z 1990 i 2002 roku), dwukrotny wicemistrz olimpijski (z 1988 i 1996 roku) był jednym z pierwszych europejskich zawodników, którzy zrobili karierę w lidze NBA. Serbski środkowy jest jednym z trzech koszykarzy w historii NBA, obok Hakeema Olajuwona i Kareem Abdul-Jabbar, który w ciągu 16 lat gry w USA przekroczył barierę 13 000 zdobytych punktów, 9000 zbiórek, 3000 asyst i 1500 bloków. Divac występował w Los Angeles Lakers, Sacramento Kings i Charlotte Hornets. "Nie sądzę, żeby europejskie drużyny zagrały w NBA. Mam oczywiście na myśli regularne rozgrywki, a nie mecze towarzyskie przed sezonem. Po pierwsze to kwestia bariery geograficznej. Po drugie NBA to wielki biznes, tu liczą się w zasadzie przede wszystkim pieniądze. Koszykówka europejska to nadal emocje, to one prowadzą kibiców do hal. Trudno połączyć te dwa światy" - powiedział PAP Vlade Divac, który był gościem losowania grup mistrzostw Europy koszykarzy w Warszawie. W opinii Divaca koszykówka serbska, która przez wiele lat była czołową siłą na Starym Kontynencie, a w ostatnich popadła w kryzys, odradza się na nowo. "Wiele przyczyn złożyło się na kryzys i trudno to jednym słowem wyjaśnić. Najważniejsze jest to, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Mamy grupę młodych utalentowanych zawodników, nową generację i doświadczonego trenera Dusko Ivkovica. To dobra mieszanka, co pokazały już mecze eliminacji do mistrzostw Europy. Może na wielki sukces Serbii w mistrzostwach w Polsce jest jeszcze za wcześnie, ale jestem pewien, że w kolejnych będziemy uznawani za jeden z czołowych zespołów. Zresztą, kto to wie, może już we wrześniu w Polsce sprawimy niespodziankę? I nie ma tu znaczenia, że nasza grupa - C z Hiszpanią, Słowenią i Wielką Brytanią jest najtrudniejsza i najbardziej wyrównana" - ocenił Vlade Divac. Divac nie ukrywa, że koszykówka była i jest jego wielką pasją. "Koszykówka to nadzwyczajny sport. Szybko musisz myśleć i podejmować decyzje. Warto się bawić koszykówkę, czerpać radość z gry i nie myśleć o pieniądzach - to przesłanie do wszystkich młodych zawodników, którzy chcą osiągnąć sukces. Pieniądze przyjdą same, jeśli będziesz wystarczająco dobry, tylko pasja może wznieść na wyżyny" - powiedział serbski koszykarz, który z równą pasją co w grę w koszykówkę angażuje się w działalność charytatywną. W październiku Divac został doradcą rządu Serbii ds. sportu i działalności charytatywnej.