Gośćmi honorowymi gdyńskiego otwarcia sezonu byli m.in. były prezydent RP Lech Wałęsa i współtwórca sukcesów koszykówki najpierw Prokomu Trefla, a później Asseco Prokomu Ryszard Krauze, który od prezesa PZKosz Romana Ludwiczuka otrzymał reprezentacyjną koszulkę z autografami zawodników. Mecz rozpoczął się od prowadzenia ekipy z Moskwy, ale szybko wyrównał Qyntel Woods. Do końca kwarty wynik często był remisowy, a koszykarze obu drużyn popisywali się efektownymi zagraniami. Na początku drugiej kwarty gospodarze byli bardziej skuteczniejsi, prowadząc 20:14 w 15 minucie, a po chwili 27:18, mimo że czołowy strzelec mistrzów Polski - David Logan nie zdobył w tym czasie żadnego punktu. W końcówce pierwszej połowy koszykarze CSKA zaczęli seriami uzyskiwać punkty i po 20 minutach gry było już tylko 28:24 dla Asseco Prokomu. Rosyjski zespół kontynuował ofensywę również w trzeciej kwarcie, wygranej 24:10. W czwartej podopieczni trenera Pacesasa poderwali się do ataku i na dwie minuty przed końcem spotkania było 61:55 dla CSKA. Później rzuty wolne pewnie egzekwowali Sow, Logan, Jagla i Woods, dzięki czemu gospodarze objęli prowadzenie 63:61. W końcówce Langdon trafił za trzy punkty i CSKA zwyciężyło 64:63. Wpływ ze sprzedaży biletów zasili konto oddziału dziecięcego szpitala im. PCK w Gdyni-Redłowie. W przerwie meczu na scenie wystąpił popularny solista Craig David, który przeznaczył na charytatywny cel 10 tys. euro, zaś prezes klubu Przemysław Sęczkowski poinformował o przekazaniu 40 tys. złotych. Asseco Prokom Gdynia - CSKA Moskwa 63:64 (12:14, 16:10, 10:24, 25:16) Prokom: Woods 22, Ewing 13, Logan 6, Burrell 0, Łapeta 0 oraz Kostrzewski 12, Sow 6, Jagla 4, Brazelton 0, Hrycaniuk 0, Seweryn 0. CSKA: Langdon 22, Holden 9, Woroncewicz 7, Sokołow 5, Siskauskas 0 oraz Radenović 9, Kurbanow 9, Planinić 3, Keyru 0, Ponkraszow 0, Szwed 0.