Dziennikarzom przedstawiono również cenionego greckiego szkoleniowca Michaela Kiritsisa, który będzie pełnił w klubie funkcję dyrektora sportowego odpowiedzialnego za transfery. Występujący na pozycji rozgrywającego (190 centymetrów wzrostu) 29-letni H. Waldman urodził się w Las Vegas i szlifował swe koszykarskie rzemiosło grając w barwach uniwersytetu St. Louis w lidze NCAA. Później wyjechał do Izraela, gdzie bronił przez cztery sezony barwy Hapoel Jerozolima. W obecnym sezonie występował w drużynie grupowego rywala Zeptera w Suprolidze Maccabi Raanana (w Suprolidze zagrał 3 mecze rzucając średnio 11 punktów), jednak Izraelski klub rozwiązał z nim umowę w połowie grudnia z powodu kontuzji. Mierzący 205 centymetrów środkowy Oliver Miller, to były koszykarz zespołów zawodowej ligi NBA Phoenix Suns, Detroit Pistons i Sacramento Kings. Miller występując w zespole Phoenix grał w 1993 roku w finale NBA przegranym ostatecznie przez "Słońca" z Chicago Bulls. Jak powiedział prezes klubu Janusz Wierzbowski obaj gracze przeszli wnikliwe testy medyczne i są w pełni gotowi do gry. Jak zapewnił Wierzbowski obaj mają ważne licencje i zostali w terminie zgłoszeni do do rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki, który upłynął 31 stycznia. Miller nie krył, iż nie ma zielonego pojęcia o polskiej koszykówce. Z trudem, przy pomocy Pawła Gmocha, wypowiedział nazwę pruszkowskiego klubu, lecz jak zapewnia przyjechał do Polski by pomóc Hoopowi w zdobyciu tytułu mistrza Polski. - Nie chcę uchodzić w polskiej lidze za "Shaqa", bo - nikogo nie urażając - mam bardzo dobre o samym sobie - powiedział 160-kilowy kolos, którego sprowadził do Pruszkowa Kiritsis.