Turniej miał się odbyć na Ukrainie, ale z powodu sytuacji politycznej i problemów finansowo-organizacyjnych państwo to zrezygnowało z imprezy 20 marca. Kontrkandydatami Polski są między innymi Francja, Niemcy i Bułgaria. Pełna lista kandydatów nie została opublikowana. Czas nadsyłania aplikacji upłynął 7 maja. 16 maja odbędą się wybory nowego zarządu FIBA-Europe i to on podejmie ostateczną decyzję. - Z tego, co się orientuję o organizację ubiega się maksymalnie dziewięć państw. Czekamy na oficjalną decyzję nowego zarządu, który po pierwsze potwierdzi, że mistrzostwa nie odbędą się na Ukrainie. W naszej aplikacji poinformowaliśmy, że jesteśmy zainteresowani zarówno samodzielnym przygotowaniem turnieju bądź jego współorganizacją z innymi krajami. Mamy doświadczenie jako gospodarze EuroBasketu mężczyzn w 2009 roku i kobiet w 2011. Tak naprawdę decyzja zależy od dyplomacji, czyli układu sił w nowym zarządzie - powiedział Bachański. Najbliższe ME będą jednocześnie kontynentalną kwalifikacją do igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 r. W eliminacjach do EuroBasketu (przy założeniu, że Polska nie jest gospodarzem) rywalem "Biało-czerwonych" w grupie C będą zespoły Niemiec, Austrii i Luksemburga. O 13 miejsc rywalizować będzie 26 ekip w siedmiu grupach: pięciu czterodrużynowych oraz dwie trzydrużynowe. Awans wywalczą zwycięzcy grup oraz sześć najlepszych ekip z drugich miejsc. Eliminacje odbędą się w dniach 10-27 sierpnia. Polskę poprowadzi w nich 42-letni Amerykanin Mike Taylor, który zastąpił Niemca Dirka Bauermanna. Wcześniej prawo występu w mistrzostwach zapewniło sobie 11 reprezentacji. Są to: Francja, Litwa, Hiszpania, Chorwacja, Słowenia, Ukraina, Serbia (czołowa siódemka ME 2013) oraz Finlandia, Grecja, Turcja (otrzymały dzikie karty na tegoroczne mistrzostwa świata), a ponadto Estonia, która wygrała pierwszą rundę eliminacji.