Zawodnik Orlando Magic, który jest wielki dosłownie - ma 211 centymetrów wzrostu - nie ukrywa, że udział w kampanii promującej zdrowy styl życia jest dla niego ważny. "Jestem zaszczycony, że zostałem wybrany do tej kampanii. Jako dzieciak potrafiłem przyjść z meczu i wypić litr mleka na raz. Nie żartuję, proszę się spytać mojej mamy. Chyba dzięki temu, że tak lubiłem mleko miałem mocne kości i nie odnosiłem często kontuzji. Nadal lubię mleko, ale piję mniej niż dawniej. Jako sportowiec muszę uzupełniać mikroelementy" - dodał. Gortat, który z powodu kontuzji mięśni grzbietu musiał opuścić zgrupowanie reprezentacji, jest już zdrowy i w niedzielę leci do Hiszpanii na turniej w Saragossie.