Wisła debiutuje w rozgrywkach Euroligi, której losowanie grup odbyło się w Monachium. - Choć zespoły nie mają jeszcze skompletowanych składów, to grupa A, w której zagramy, wydaje się być zdecydowanie najmocniejsza - powiedział obecny na losowaniu w Monachium Ludwik Miętta- Mikołajewicz. - Nie mieliśmy szczęścia. Nie trafiliśmy dobrze, ale na pewno na atrakcyjność rywali nie możemy narzekać. Trudno, jak spadać, to już z wysokiego konia - dodał prezes krakowskiego klubu, jeden z najlepszych szkoleniowców w historii polskiej koszykówki. W opinii trenera Wisły, jednocześnie szkoleniowca kadry Arkadiusz Konieckiego, Wisłę czeka w Eurolidze trudna walka w każdym meczu. - Takie zespoły jak Olympic, Gambrinus, czy Sopron, to po prostu bardzo dobre, sprawdzone marki - powiedział Arkadiusz Koniecki przebywający na zgrupowaniu w Cetniewie z reprezentacją Polski. Mocne będą też na pewno drużyna z Sankt Petersburga i Kozaczka z Ukrainy. Mówiąc krótko w tej grupie nie będzie słabego zespołu. Poddawać się jednak nie zamierzamy - dodał Koniecki. Wisła do tej pory nie podpisała żadnego kontraktu i straciła Ewelinę Kobryn, która przeszła do Lotosu VBW Clima Gdynia. Ważne umowy ma jedynie kilka zawodniczek, które występowały w Krakowie ostatnim sezonie. Rywalki Wisły w grupie A Euroligi: Gambrinus JME Brno (mistrz Czech, uczestnik turnieju Final Four w 2004 roku), Olympic Valenciennes (mistrz Francji, mistrz Euroligi), Kozaczka ZALK Zaporoże (mistrz Ukrainy), Lietuvos Telekomas Wilno (mistrz Litwy), Euroleasing Orsi Sopron (Węgry), Baltiskaja Zwiezda St. Petersburg (Rosja).