Polak przebywał na boisku tylko 5 minut - uzyskał 2 punkty i miał jedną zbiórkę. Zawodnicy Chimki wygrali wysoko trzecią kwartę 22:9, ale w ostatniej części meczu tracili z minuty na minutę siły. Na 3 sekundy przed końcem Ramunas Siskauskas wykonywał rzuty wolne, jednak do remisu nie zdołał doprowadzić. Najwięcej punktów dla ekipy Chimki zdobyli Rosjanie Timofiej Mozgow i Anton Ponkraszow oraz Argentyńczyk Carlos Delfino - wszyscy po 12 pkt. W drużynie wicemistrza Euroligi CSKA najwięcej punktów uzyskał Liwtin Ramunas Siskauskas - 16. Czwarte spotkanie odbędzie się w poniedziałek, ponownie na parkiecie Chimki. Gdyby był remis to decydujący mecz zostanie rozegrany w hali CSKA 27 maja.