Mecz z Holandią miał być okazją do podbudowania morale drużyny. Podopieczni Mike'a Taylora bardzo potrzebowali efektownego zwycięstwa, gdyż w pięciu ostatnich spotkaniach zdołali wygrać tylko raz - 92:51 z Jordanią. Pozostałe testy - w tym wszystkie mecze podczas ostatniego turnieju w Hamburgu: z Niemcami, Węgrami oraz Czechami - kończyły się porażkami "Biało-Czerwonych". Holandia to dobrze znany nam rywal. Polacy mierzyli się już bowiem z ekipą "Oranje" w udanych dla nas eliminacjach do mistrzostw świata. W pierwszym, wyjazdowym meczu rozgromiliśmy rywali aż 105:78. Przed rewanżem rozgrywanym na naszej ziemi zawodnicy prowadzeni przez trenera Taylora byli już pewni awansu na koszykarski mundial. Nieco luźniejsza atmosfera sprawiła, że wygrana nie była już tak efektowna - zwyciężyliśmy 79:74 - lecz zwieńczyła udany turniej eliminacyjny. Teraz Polacy nie zamierzali dawać przeciwnikom żadnej taryfy ulgowej, choć o zwycięstwo wcale nie było łatwo. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem naszych zawodników 22:17. Na początku drugiej kwarty Holendrzy, którzy bardzo często szukali rzutów za trzy punkty, robiąc to zresztą skutecznie, zdołali nas jednak wyprzedzić. Duża w tym zasługa Worthy'ego de Jonga, który chwilami był nie do zatrzymania dla nieco biernej polskiej obrony. "Biało-Czerwoni" starali się grać efektownie, lecz brakowało im celności, przez co obie drużyny ciągle zmieniały się na prowadzeniu. Ostatecznie po upływie połowy regulaminowego czasu gry to gospodarze byli na czele, lecz wynik 38:36 zapowiadał emocje w dwóch pozostałych kwartach. Trzecią odsłonę Polacy rozpoczęli skutecznym rzutem za trzy punkty, ale Holendrzy odpowiedzieli nam tym samym. Z czasem jednak, dzięki uszczelnieniu obrony, skutecznym kontrom i kilku trafieniom z dystansu "Biało-Czerwoni" uciekli przyjezdnym na kilka punktów, a na koniec trzeciej kwarty tablica wyników wskazywała rezultat 60:46. Przez większość ostatniej części meczu Polacy utrzymywali bezpieczną przewagę, odpowiadając rzutem do kosza na punkty Holendrów, lecz w końcowych minutach wydawali się nieco bezradni wobec koszykarzy "Oranje", którzy postanowili podreperować nieco rezultat rywalizacji. Polacy ostatecznie odparli natarcie gości i zwyciężyli 77-71.Już w czwartek polska kadra wyleci do Chin, gdzie będzie miała czas na aklimatyzację, a także odbędzie ostatnią część przygotowań do mistrzostw świata. W Chinach podopieczni trenera Taylora rozegrają jeszcze trzy sparingi: z Nigerią (24 sierpnia), Iranem (25 sierpnia) oraz Czarnogórą (27 sierpnia). Swoje mundialowe zmagania "Biało-Czerwoni" zainaugurują 31 sierpnia sierpnia meczem z Wenezuelą, a później czekać ich będą jeszcze starcia z gospodarzami (2 września) oraz Wybrzeżem Kości Słoniowej (4 września). Mecz towarzyski: Polska - Holandia 77-71 TB