Mecz zakończył 8. edycję campów dla młodzieży organizowanych przez jedynego Polaka w koszykarskiej lidze NBA Marcina Gortata. Gościem specjalnym meczu był 94-letni oficer Armii Krajowej, cichociemny, honorowy kombatant Jednostki Wojskowej GROM podporucznik Aleksander Tarnawski, którego w hali przywitano owacją na stojąco. Premier wręczyła mu nominację na wyższy stopień - kapitana. "Dziękuję ministrowi obrony za awans, a pani premier za wręczenie mi tego awansu" - mówił Tarnawski. Uczestnicy spotkania wjechali do hali na wozach bojowych stanowiących wyposażenie polskiej armii. Szkoleniowcem zespołu gwiazd był trener reprezentacji Polski koszykarzy Mike Taylor, a pomagała mu jedna z gwiazd ligi WNBA Nicole Powell (w latach 2010-2012 zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków). W zespole koszykarza urodzonego w Łodzi nie zabrakło, jak w poprzednich latach, gwiazd sportu i show-biznesu. Wystąpili m.in. piłkarz Jerzy Dudek, siatkarze Mariusz Wlazły i Piotr Gruszka, mistrzyni olimpijska Otylia Jędrzejczak, siatkarka Izabela Bełcik, kolega z reprezentacji Adam Waczyński oraz weteran parkietów ligi NBA Charles "Bo" Outlaw, piosenkarka Tatiana Okupnik (po raz czwarty), żona piłkarza Bayernu Monachium Roberta Lewandowskiego - Anna, członkowie Kabaretu Neo-Nówka, liderzy zespołu Afromental: Wojciech "Łozo" Łozowski i Tomasz "Tomson" Lach. W zespole Wojska grał kolega Marcina Gortata z Washington Wizards Otto Porter oraz środkowy reprezentacji Polski koszykarzy Przemysław Karnowski. Na trybunach Tauron Areny Kraków zasiadł także kończący misję w Polsce ambasador USA Stephen Mull, który na początku lipca uhonorował Gortata Nagrodą im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, przyznawaną przez ambasadę Stanów Zjednoczonych w Polsce. Senator RP Bogdan Klich wręczył Marcinowi Gortatowi złoty Medal Senatu RP w podziękowaniu za wszystko, co robi, by zarazić młodych ludzi sportową pasją. Odbywający się w Krakowie mecz to już czwarte spotkanie na parkiecie drużyny Gortata z ekipą Wojska Polskiego. W poprzednich dwukrotnie triumfowali celebryci, raz żołnierze. Najlepszym zawodnikiem tegorocznych Campów dla dzieci i młodzieży został Filip Cebula z Sopotu. W nagrodę pojedzie do USA i będzie gościem polskiego koszykarza, podobnie jak siódemka finalistów tegorocznych obozów. "Mecz był bardzo trudny, bo z tego co wiem żołnierze dobrali sobie kolegów z jednostki specjalnej. Rok temu naszym liderem był Łukasz Fabiański, ale niestety teraz go zabrakło. Cieszę się, że z roku na rok dołączają się do promowania koszykówki i mojej akcji kolejne miasta. Potrzebuję kilku dni, by po tegorocznych campach i meczu w Krakowie, dojść do siebie, przestawić się na inny tor, wyspać się i zacząć myśleć o przygotowaniach reprezentacji Polski do mistrzostw Europy" - powiedział Marcin Gortat. Siatkarka Izabela Bełcik nie kryła, że czuła się lekko zdezorientowana podczas spotkania. "Tylko raz do roku, właśnie z okazji meczu Marcina Gortata, gram w koszykówkę. Jestem lekko zdezorientowana bo wszystko dzieje się tu bardzo szybko. Wysiłek siatkarski i koszykarski to zupełnie inna sprawa. Tutaj w koszykówce czuję się bardziej zmęczona" - powiedziała Bełcik. Otylia Jędrzejczak nie kryła, że w następnym roku, jeśli otrzyma zaproszenie, wypadnie lepiej w meczu. "Pierwszy raz od 10 lat grałam w koszykówkę. Obiecałam sobie i Marcinowi, że będę trenowała przez cały rok, by w kolejnym meczu wypaść lepiej. Z bieganiem, kondycją nie mam problemu, ale ze skutecznością już tak. Cieszę się więc, że trafiłam chociaż raz. Nie zastanawiałam się ani chwili gdy otrzymałam zaproszenie. Patrzę na to co robi Marcin od kilku lat i jestem wielkim kibicem jego działalności. Sama też myślę o stworzeniu campów pływackich dla dzieci, więc korzystam w Krakowie z okazji i podglądam jak robi się widowisko na taką skalę" - powiedziała mistrzyni olimpijska.