Mistrzynie Polski trafiły do grupy B, w której oprócz zespołu z Pragi zagrają dwie rosyjskie drużyny - finalista poprzedniej edycji UMMC Jekaterynburg i Nadieżda Orenburg, a ponadto turecki Kayserispor, francuska ekipa Tango Bourges, belgijska Mithra Castors Braine oraz hiszpańska Spar Citylift Girona.Wyniki losowania skomentował na gorąco prezes Wisły Kraków, Piotr Dunin-Suligostowski. "Na pewno pod względem sportowym ta grupa jest dużo trudniejsza od drugiej. Z kolei pod względem logistycznym czekają nas skomplikowane, długie podróże do Rosji. Nie da się ukryć przed nami trudne wyzwanie" - powiedział prezes klubu ze stolicy Małopolski. "Myśląc o sile naszych rywali nie chciałem deprecjonować wartości naszej drużyny. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w zbliżającym się sezonie mamy trochę inną ekipę niż w minionym. Zbudowana została przy mniejszym budżecie, bez wielkich gwiazd. W sporcie jednak tak bywa, że zespoły bez nich funkcjonują lepiej" - dodał Dunin-Suligostowski. Wisła Can-Pack rozpocznie rozgrywki 14 października meczem z Mithra Castors Braine, a fazę grupową zakończy 10 lutego 2016 roku w Turcji. Turniej Final Four odbędzie się w dniach 15-17 kwietnia. Jego gospodarz nie jest jeszcze znany.Aby wyjść z grupy krakowianki muszą być po ostatniej kolejce w gronie czterech najlepszych zespołów. Ekipy, które zakończą rywalizację na piątym i szóstym miejscu, po raz pierwszy będą premiowane awansem do fazy play-off Euro Cup. W finale poprzedniej edycji Euroligi, rozegranym w Pradze, drużyna ZVVZ USK pokonała 72:68 UMMC Jekaterynburg, z Eweliną Kobryn w składzie.