To było jedno z lepszych spotkań koszykarek CCC w Eurolidze. Zagrały zespołowo, o czym świadczy duża liczba asyst - 17, przy zaledwie ośmiu rywalek. Wygrały też walkę pod tablicami 40:35. O sukcesie zadecydowała trzecia, zwycięska kwarta, w której podopieczne trenera Jacka Winnickiego zdeklasowały Hiszpanki wygrywając 21:4. Liderkami CCC były Australijka Belinda Snell, która uzyskała 20 punktów, siedem zbiórek i sześć asyst oraz Agnieszka Majewska. Wysoka skrzydłowa miała double-double - 13 punktów i 11 zbiórek. Pod koszami, jak zwykle aktywna była Amerykanka Nnemkadi Ogwumenike (17 pkt), a Magdalena Skorek walczyła ambitnie o każdą piłkę. Polkowiczanki rozpoczęły spotkanie agresywną obroną i skutecznym atakiem. Po rzutach zza linii 6,75 m Snell i kontratakach prowadziły 13:6, 17:8, a w 9. minucie 24:12. Ta widoczna przewaga najwyraźniej uśpiła czujność wicemistrzyń Polski w drugiej kwarcie. Hiszpanki prowadzone przez byłą zawodniczkę Wisły Kraków Martę Fernandez w drugiej części systematycznie odrabiały straty. W 16. minucie po akcji chorwackiej środkowej Mariji Rezan drużyna CCC miała już tylko cztery punkty przewagi (31:27). Po kilkudziesięciu sekundach drużyna Perfumerias objęła prowadzenie 33:32 po rzucie za trzy punkty Laury Antoi. Polkowiczanki zdołały jednak odzyskać minimalna przewagę i do przerwy było 36:33. Trzecia kwarta to powrót polskiej drużyny do agresywnej defensywy z pierwszej części i wysoka skuteczność w ataku. Nie do zatrzymania była Majewska, która nie myliła się także z linii rzutów wolnych. W tej części zdobyła siedem punktów. CCC prowadził w 25. minucie 48:35. Pierwsze punkty w kwarcie Hiszpanki uzyskały po blisko sześciu minutach. Gospodynie grały jak w transie i pod koniec tej części miały 20 punktów przewagi (57:37). Podopieczne trenera Winnickiego kontrolowały wynik do końca meczu, choć w końcówce zawodniczki z Salamanki zmniejszyły straty. Koszykarki CCC miały kłopoty z dokładnym rozegraniem ataku, co wykorzystały rywalki. Na 40 sekund przed końcem po akcji Rezan było tylko 71:61 dla wicemistrza Polski. Sukces ekipy z Polkowic przypieczętowała Laila Palau trafiając zza linii 6,75 m. "Bardzo mocna obrona w trzeciej kwarcie dała nam zwycięstwo. Wysoka przewaga sprawiła, że w czwartej części nasza defensywa była nieco luźniejsza. Cieszę się, bo druga wygrana z Perfumerias daje nam lepszą pozycję przed decydującą walką o miejsce premiowane awansem do drugiej fazy. Nadal "jesteśmy w grze". Z nadzieją wchodzimy w nowy rok. Przed nami krótki odpoczynek, który na pewno przyda się wszystkim w zespole" - powiedział trener CCC Jacek Winnicki. Kolejne spotkanie w Eurolidze CCC rozegra dopiero 9 stycznia w Stambule z Galatasaray. CCC Polkowice - Perfumerias Avenida Salamanka 74:63 (24:14, 12:21, 21:4, 17:24) CCC Polkowice: Belinda Snell 20, Nnemkadi Ogwumike 17, Agnieszka Majewska 13, Magdalena Skorek 9, Walerija Bereżyńska 8, Magdalena Leciejewska 4, Laia Palau 3, Walerija Musina 0; Perfumerias Avenida Salamanka: Marta Fernandez 21, Marija Rezan 9, Laura Antoja 7, Marta Xargay 7, Le'Coe Willingham7, Egle Sulciute 6, Lucila Pascua 4, Isabel Sanchez 2, Maria Pina 0; Tabela pkt M Z P kosze 1. Galatasaray Stambuł 15 8 7 1 537:441 2. UMMC Jekaterynburg 14 7 7 0 575:462 3. CCC Polkowice 11 8 3 5 534:522 4. ZVVZ USK Praga 11 8 3 5 520:535 5. USO Mondeville 11 7 4 3 456:492 6. Perfumerias Salamanka 10 8 2 6 531:599 7. KK Novi Zagrzeb 9 8 1 7 541:643