- Długo nie mogłem otrząsnąć się i przeboleć tamtej przegranej. Jeszcze nigdy w historii rywalizacji tych zespołów nie byliśmy w Kownie tak blisko wygranej. Niestety, w końcówce regulaminowego czasu gry gospodarze doprowadzili do dogrywki, w której okazali się lepsi - powiedział trener Tomas Pacesas. Żalgiris ma na koncie cztery wygrane, niemniej koszykarze z Kowna na trzy kolejki przed zakończeniem grupowej fazy rozgrywek nie mogą być pewni awansu do Top 16. Podobny cel mają także mistrzowie Polski, którzy z dwoma zwycięstwami zajmują ostatnie miejsce w grupie A. Po rozegraniu siedmiu spotkań do drugiej fazy zakwalifikowali się na razie tylko koszykarze Maccabi Tel Awiw. - Nawet porażka w czwartkowym meczu nie pozbawi nas szans na znalezienie się w czołowej "16". W tej grupie sytuacja jest bardzo zagmatwana i możliwe są różne scenariusze. Oczywiście zrobimy wszystko, aby pokonać Żalgiris i to najlepiej wyższą różnicą niż przegraliśmy w pierwszym spotkaniu - dodał litewski szkoleniowiec. Pacesas ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Trener gdyńskiej drużyny podkreśla, że wygranie dwóch ostatnich meczów w Eurolidze bardzo podbudowało jego zespół. - Trudno spodziewać się, aby po wcześniejszych niepowodzeniach koszykarze tryskali energią i byli z siebie zadowoleni. Przegraliśmy przecież pięć spotkań z rzędu i wtedy chyba wszyscy postawili na nas krzyżyk. Poza potyczką w Tel Awiwie przegrywaliśmy jednak nieznacznie i z pewnością te porażki miało wpływ na psychikę naszych zawodników - stwierdził trener Asseco Prokomu. Mistrzowie Polski rywalizują z litewskim zespołem także w Zjednoczonej Lidze VTB. W Gdyni zawodnicy Asseco Prokom wyraźnie przegrali 60:73. - Żalgiris nie pokazał w tym spotkaniu nic wielkiego. To my zagraliśmy fatalnie i dlatego wynikiem tego spotkania specjalnie nie sugerowałbym się przed czwartkowym meczem. Trzeba jednak dodać, że dawno w Kownie nie udało się zbudować tak silnego zespołu. W składzie tej drużyny jest przecież pięciu aktualnych brązowych medalistów mistrzostw świata - podkreślił Pacesas. W Zjednoczonej Lidze VTB Żalgiris jest jedynym zespołem w grupie B bez porażki. Z czterema zwycięstwami Litwini zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Także w lidze litewskiej ekipa z Kowna, która nie znalazła jeszcze pogromcy w dziewięciu meczach, jest liderem.