- Myślę, że zagraliśmy niezłe spotkanie. Wygraliśmy, wykorzystaliśmy atut własnego parkietu, zwłaszcza na początku ligi. Jeżeli będziemy wygrywać na własnym parkiecie, to pomoże to nam na przyszłość - ocenił krótko i zwięźle po zakończeniu meczu Białek. - Mimo wygranej trzeba docenić rywala. Słupsk postawił nam dzisiaj twarde warunki gry. W pewnej chwili spotkania wygrywaliśmy pewnie dziesięcioma punktami, ale przez nasze błędy, przestoje zrobił się nagle remis niestety... Myślę, że nie możemy takich błędów popełniać. Szczególnie w kolejnych meczach, w których zagramy z krajową czołówką Anwilem oraz Turowem - dodał skrzydłowy drużyny z Poznania. - Najważniejsze, że wygraliśmy i mamy cenne punkty. Od teraz liczy się tylko sobotni pojedynek z Anwilem Włocławek. Mamy kilka dni, by się przygotować. Zapewniam, że z naszej strony zrobimy wszystko, by to spotkanie wygrać. Na pewno u siebie musimy się starać wygrać wszystkie spotkania, jakie się tylko oczywiście da. Liga jest bardzo wyrównana i każde punkty będą na wagę złota - podkreślił i zakończył koszykarz zespołu ze stolicy Wielkopolski. Zbigniew Białek przeciwko ekipie ze Słupska zdobył 15 punktów (4/5 z gry), zaliczył 7 zbiórek oraz jedną asystę i przechwyt. Łukasz Klin, Poznań