Kontuzja jest na tyle poważna, że wyklucza go z gry do końca sezonu. Nieobecność Tuljkovica będzie jedynym osłabieniem gospodarzy. W sobotę będzie mógł wystąpić Amerykanin Rashard Sullivan, który został zdyskwalifikowany w czwartek za popchnięcie jednego z zawodników Asseco. Władze PLK nie nałożyły jednak w piątek na Amerykanina kary odsunięcia od gry, a jedynie finansową - grzywnę w wysokości 6000 złotych. Gdynianie potrzebują już tylko jednej wygranej, by po raz siódmy z rzędu cieszyć się ze zdobycia MP. W ekipie Asseco pod znakiem zapytania stoi występ Ronnie Burrella, który ma uraz stawu skokowego.