W poprzednich rozgrywkach Polpharma zajęła co prawda 10. pozycję, ale w stawce 12 drużyn, podczas gdy w sezonie 2014/15 w ekstraklasie rywalizować będzie 16 zespołów. "Ostatnie rozdanie nie było dla nas zbyt udane, ale złożyło się na to kilka czynników. Pierwszym było stracenie tuż przed inauguracją ligi podstawowego rozgrywającego Deonty Vaughna. Jestem przekonany, że wyciągnęliśmy właściwe wnioski i ten sezon będzie w naszym wykonaniu zdecydowanie lepszy. Mamy nadzieję, że uda nam się awansować do play off, aczkolwiek wywalczenie dziewiątej bądź dziesiątej lokaty również uznamy za niezły wynik" - dodał Olszewski. Z poprzedniego sezonu w składzie starogardzkiej drużyny zostało trzech koszykarzy - Grzegorz Kukiełka, Maciej Strzelecki i Filip Struski. Według Olszewskiego bardzo duży postęp zrobił zwłaszcza Struski. "Ten 20-letni chłopak powinien teraz spędzać na parkiecie znacznie więcej czasu niż poprzednio i odgrywać w zespole ważniejszą rolę. Wierzę także, że Kukiełka i Strzelecki potwierdzą niezłą dyspozycję z poprzedniego sezonu" - stwierdził. To jednak nie ten tercet ma decydować o obliczu Polpharmy. Wiodącymi postaciami drużyny powinni być obcokrajowcy. W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu w starogardzkim klubie zdecydowano się pozyskać koszykarzy z jednego kraju - wybór padł na czterech Amerykanów. Rozgrywający Rodney Blackmon, skrzydłowy Anthony Meier oraz center Evan Ravenel zadebiutują w polskiej lidze, natomiast rozgrywający Jessie Sapp ma za sobą występy w Kotwicy Kołobrzeg. "Nie stać nas na kontraktowanie czołowych polskich zawodników, dlatego ciężar gry spoczywać powinien na koszykarzach ze Stanów Zjednoczonych. Zresztą w przedsezonowych sparingach potwierdzili, że są w stanie skutecznie wywiązywać się z roli liderów zespołu" - zapewnił. Prezes Polpharmy uważa, że atutem jego drużyny powinien być młody wiek (najstarszym zawodnikiem jest 31-letni Kukiełka) oraz głód sukcesów. Żaden bowiem z tych graczy nie ma na koncie znaczących osiągnięć. "To są głównie koszykarze na dorobku, którzy mają u nas okazję wypromować się i tylko od nich zależy, jak wykorzystają tę szansę. Dzięki dobrej grze w Polpharmie mogą przecież trafić do lepszych klubów i ta perspektywa powinna być dla nich dodatkową motywacją. Dlatego oczekujemy, że niezależnie od klasy rywala, w każdym spotkaniu grać będą z pełnym zaangażowaniem i ambicją" - podsumował Roman Olszewski. Skład Polpharmy Starogard Gdański: rozgrywający i rzucający: Rodney Blackmon (USA), Bartosz Bochno, Grzegorz Kukiełka, Piotr Robak, Jessie Sapp (USA), Filip Struski skrzydłowi: Szymon Długosz, Aleksander Lebiedziński, Anthony Meier (USA), Kacper Sęk środkowi: Evan Ravenel (USA), Maciej Strzelecki trener: Tomasz Jankowski budżet: 2,3 mln