Dla 28-letniego Amerykanina oznacza to powrót do Polski, bo w latach 2009-12 występował już w PLK. Najpierw bronił barw Trefla Sopot (w pierwszym sezonie średnio 11,5 punktów na mecz, w drugim 9), a następnie przez rok grał w Anwilu Włocławek (7,2 punktów na mecz). Jeden sezon spędził na Cyprze, gdzie występował w Keravnos Strovolou. Ostatnio grał w fińskim Lapuan Karikobrat. W tym ostatnim zespole zdobywał średnio 17 punktów i notował osiem zbiórek. Trener Śląska Emil Rajkovic przyznał, że liczy przede wszystkim na doświadczenie Kinnarda. - Mam nadzieję, że będzie skutecznie rozciągał strefę podkoszową przez swoją umiejętność rzutów za trzy punkty - powiedział. Amerykanin we Wrocławiu ma się pojawić w poniedziałek. Włodarze Śląska poinformowali, że pozyskanie Kinnarda oznacza, że skład zespołu na nowy sezon został zamknięty. Poza byłym zawodnikiem Anwilu i Trefla barw 17-krotnych mistrzów Polski będą bronili: Robert Skibniewski (jeszcze nie trenuje z zespołem, bo jest na zgrupowaniu kadry), Roderick Trice (ma do Wrocławia przylecieć w sobotę), Mantas Cesnauskis, Norbert Kulon, Maksym Kulon, Jakub Dłoniak, Murphy Burnatowski, Michał Gabiński, Radosław Hyży, Aleksand Mladenovic i Robert Tomaszek. Pierwszy raz nowy zespół Śląska zaprezentuje się podczas turnieju w Wałbrzychu, który zostanie rozegrany 29-31 sierpnia.