W meczu w Świeciu zawiedli prawie wszyscy zawodnicy z doświadczonymi Travisem Bestem i Rubenem Wolkowyskim na czele. - W tym meczu chciało się bronić jedynie Krzysztofowi Roszykowi. Każdy musi mieć świadomość, że na stojąco meczu się nie wygra - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" trener Prokomu Eugeniusz Kijewski. Szkoleniowiec mistrzów Polski pogroził gwiazdorom, że jeżeli szybko nie zabiorą się do pracy, to klub będzie zmuszony rozwiązać z nimi kontrakty. W rozgrywkach ligowych najlepiej z nowych zawodników sopocian spisuje się Milan Gurović. Serbski skrzydłowy notuje ponad 18 punktów w każdym spotkaniu i jest najlepszym strzelcem zespołu. Na przeciwnym biegunie znajduje się Wolkowyski. Średnie 3 punktów i niespełna 3 zbiórek na mecz nie przystoją tak utytułowanemu, a co ważniejsze, tak opłacanemu, zawodnikowi.