Była to druga w sezonie porażka podopiecznych słoweńskiego trenera Saso Filipovskiego. Bohaterem gospodarzy był Michał Sokołowski, który uzyskał 22 punkty, miał osiem zbiórek i dwie asysty. Zdobył też ostatnie, najważniejsze w meczu punkty na sekundę przed końcem dogrywki. W Gdyni, przy prowadzeniu Asseco 65:62, decydujące o zwycięstwie punkty, na 32 sekundy przed ostatnią syreną, uzyskał kapitan trójmiejskiej drużyny Piotr Szczotka, dla którego było to pierwsze trafienie z gry w spotkaniu. Gdynianie wygrali trzeci mecz z rzędu i dziewiąty w sezonie, co pozwoliło im awansować na trzecie miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi. Gospodarze przerwali udaną passę szczecinian, którzy nie przegrali w grudniu i cieszyli się do meczu w Gdyni z trzech zwycięstw z rzędu. Kluczem do sukcesu podopiecznych macedońskiego trenera Tane Spaseva była defensywa, która zatrzymała skutecznie atak przyjezdnych - szczecinianie mieli tylko 32 procent skuteczności rzutów z gry. Rozgrywający Anthony Hickey był najskuteczniejszym zawodnikiem Asseco - uzyskał 23 pkt, miał sześć zbiórek i cztery asysty. Równie ważne były punkty Sebastiana Kowalczyka (w sumie 11), który w połowie trzeciej kwarty przy prowadzeniu rywali 41:37 trafił dwa razy z rzędu zza linii 6,75 m, co pozwoliło gdynianom odzyskać prowadzenie. "Dwie 'trójki' Sebastiana były dla nas impulsem do agresywniejszej gry i walki o zwycięstwo" - powiedział o meczu inny z czołowych graczy Asseco, 20-letni Przemysław Żołnierewicz. W niedzielę beniaminka BM Slam Stal OStrów Wlkp. do szóstej wygranej w sezonie - nad Siarką Tarnobrzeg 71:67 - poprowadził kameruński środkowy Alexis Wangmene. Uzyskał double-double - 18 pkt i 12 zbiórek. Tyle samo punktów w zespole przeciwników miał Jakub Zalewski. Siarka przegrała czwarty kolejny mecz. Wiceliderem tabeli jest Polski Cukier Toruń (bilans 10 zwycięstw i trzy porażki), który jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia pokonał na wyjeździe Stal 75:64. W poniedziałek na zakończenie kolejki przedostatni w tabeli, 17-krotny mistrz kraju Śląsk Wrocław podejmie siódmy w klasyfikacji AZS Koszalin. Wrocławianie przegrali osiem poprzednich spotkań ligowych, a ze zwycięstwa cieszyli się ostatnio... 25 października.