Trener Herkt w pracy z wiślaczkami będzie stosował metody, które sprawdziły się przed laty w Olimpii Poznań i reprezentacji Polski, z którą w 1999 roku wygrał rozgrywane w Katowicach mistrzostwa Europy. - W kadrze pracowaliśmy z dużym wykorzystaniem monitoringu treningowego żeby zindywidualizować trening, a także, żeby stosowane środki treningowe były adekwatne do możliwości poszczególnych zawodniczek - przypomina opiekun Wisły Can-Pack. Wszystkie zawodniczki mistrzyń Polski czekają wszechstronne badania wydolnościowe, szybkości, czasu reakcji i biochemiczne. - Na bazie tych badań wydolnościowych będziemy starali się zoptymalizować trening - wyjaśnia trener Herkt. O tym, że warto stosować takie metody świadczy ubiegły sezon w wykonaniu rozgrywającej Wisły Can-Pack Jeleny Skerović. W meczach Euroligi należała do najlepszych na parkiecie, natomiast w fazie play-off Ford Germaz Ekstraklasy była cieniem zawodniczki sprzed kilku miesięcy. - Stwarzała wrażenie mocno przemęczonej. Stosując monitoring będziemy mogli w dużej mierze zapobiec przemęczeniu jej organizmu. Organizm zawodowca czasem bardziej wymaga odpoczynku niż treningu. Dzięki monitoringowi można pracować z zespołem w sposób bardziej precyzyjny - zaznaczna szkoleniowiec "Białej Gwiazdy". Dariusz Jaroń, INTERIA.PL