Była to trzecia porażka krakowianek w spotkaniach rozegranych z amerykańską drużyną złożoną z zawodniczek z różnych uniwersytetów. W niedziele wiślaczki przegrały 79:80, a w poniedziałek 58:62. Już w pierwszej kwarcie widoczna była lepsza gra przyjezdnych, które dzięki lepszej skuteczności i umiejętności gry jeden na jeden zaczęły uzyskiwać punktową przewagę. W II kwarcie Amerykanki prowadziły nawet 20 punktami, ale wprowadzone przez szkoleniowca z Baltimore zmiany i coraz lepsza gra w obronie krakowianek spowodowały, że doszło do zaciętej końcówki. Ostatecznie jednak nieporadność wiślaczek w ataku pozycyjnym przesądziła o ich kolejnej porażce. Najwięcej punktów dla Wisły: Czarnecka 18, Zalewska 15, Rezler 13.