Zawodniczka po raz pierwszy w Polsce pojawiła się w roku 2009 kiedy to podpisała kontrakt z zespołem Energa Toruń. Od tego czasu nasz kraj stał się jej drugim domem. Szczechowiak ma męża Polaka, urodziła dziecko, a mimo to miała problem z uzyskaniem obywatelstwa. Sprawa trafiła najpierw do Ministerstwa Sportu i Turystyki, które w przypadku starania się przez sportowców o polskie obywatelstwo wydaje opinię. W przypadku Szczechowiak była ona negatywna, gdyż nie była ona w kręgu zainteresowań trenerów koszykarskiej kadry, a tylko w takim przypadku resort przychyla się do wniosku. "Charity Szczechowiak grała już w reprezentacji Nigerii i dlatego nie może występować w polskiej drużynie. W takim przypadku zawsze wydajemy negatywną opinię, niejako z klucza. Takie są wewnętrzne ustalenia" - tłumaczyła wówczas decyzję rzecznik prasowy ministerstwa Katarzyna Kochaniak. Swojej zawodniczce postanowił pomóc aktualny klub Artego Bydgoszcz, wysyłając prośbę o przyznanie obywatelstwa bezpośrednio do prezydenta Bronisława Komorowskiego. Starania zawodniczki poparł także jeden z senatorów, bydgoszczanin Jan Rulewski. Sprawa zakończyła się pomyślnie, gdyż prezydent RP przychylił się do wniosku zawodniczki. Szczechowiak akt nadania obywatelstwa odebrała oficjalnie w piątek w siedzibie Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. "Chciałabym podziękować wszystkim ludziom, którzy pomogli mi w pozytywnym załatwieniu mojej sprawy, w szczególności mojemu klubowi Artego Bydgoszcz, senatorowi Rulewskiemu oraz oczywiście mojemu mężowi. Jestem szczęśliwa, że od dziś oficjalnie mogę mówić, że jestem Polką. Mieszkam tu od trzech lat, mąż jest Polakiem, mamy dziecko, więc posiadanie obywatelstwa jest dla mnie bardzo ważne. Ponadto ułatwi nam ono załatwianie niektórych spraw czy nawet wyjazdy poza granicę Polski" - powiedziała szczęśliwa koszykarka. Zawodniczka posiada łącznie trzy obywatelstwa - nigeryjskie, amerykańskie oraz polskie.