Umowy zostały rozwiązane, ponieważ zawodniczki zostały zaproszone na obóz przygotowawczy jednej z drużyn WNBA. - Mając na uwadze bardzo duże zasługi koszykarek dla naszego klubu, zarząd wraz ze sztabem szkoleniowym zdecydował się przystać na prośbę zawodniczek i wyrazić zgodę na ich wcześniejszy wyjazd - mówi prezes klubu Adam Greczyło. Klub, chociaż zezwolił na wcześniejszy wyjazd zawodniczek, wypłaci im pełną kwotę z tytułu kontraktu. - Natomiast z trzecią naszą zawodniczką z USA, Hollie Merideth sytuacja nie jest jeszcze wyjaśniona. W przypadku gdy, zawodniczka otrzyma zaproszenie na obóz WNBA, klub prawdopodobnie również pozytywnie przychyli się do prośby na wcześniejszy wyjazd do domu - zaznacza prezes Greczyło.