Dla Wisły Can-Pack, która występuje w Eurolidze od 2004 roku, będzie to 14. kolejny sezon w tych rozgrywkach. Latem władze klubu zastanawiały się, czy zgłosić aplikację do Euroligi, gdyż znacznie skromniejszy budżet nie pozwalał na zbudowanie mocnego zespołu. Ostatecznie podjęto pozytywną decyzję, a ponieważ z udziału w rywalizacji z najlepszymi klubami Europy zrezygnował mistrz Polski Ślęza Wrocław, krakowianki nie musiały, jak inny polski zespół CCC Polkowice, przebijać się przez rundę eliminacyjną. Po losowaniu Wisła trafiła do grupy B i będzie rywalizować z rosyjskimi UMMC Jekaterynburg i Nadieżdą Orenburg, CB Avenidą Salamanca (Hiszpania), Familą Schio (Włochy), Basket Lattes Montpellier (Francja) i Yakın Dogu Universitesi Stambuł (Turcja). "Ciężko wyobrazić sobie, abyśmy mogli trafić do trudniejszej grupy. Ta druga jest zdecydowanie łatwiejsza. Nie możemy się jednak poddawać. Do każdego meczu przystąpimy z nastawieniem, że możemy wygrać. Teoretycznie wyrównaną walkę jesteśmy w stanie podjąć z Nadieżdą i Montpellier, ale to jest sport i zdarzają się niespodzianki. Liczymy, że uda nam się jakąś sprawić" - powiedział Krzysztof Szewczyk, który po zakończeniu ubiegłego sezonu został trenerem Wisły, po tym jak rozstano się z Hiszpanem Jose Hernandezem. Krakowski zespół przeszedł latem gruntową przebudowę. Z poprzedniej kadry pozostała tylko Magdalena Ziętara. Na razie "Biała Gwiazda" spisuje się przeciętnie w rozgrywkach ekstraklasy. "Przed nami jeszcze dużo pracy, musimy nauczyć się grać ze sobą. Przygotowania były trudne. Ze względu na kontuzje czasami nie mogliśmy ćwiczyć gry 'pięć na pięć'. Nasza środkowa Cheyenne Parker przed przyjazdem z USA miała sześć tygodni przerwy z powodu kontuzji i potrzebuje jeszcze miesiąca, aby dojść do formy" - wyjaśnił Szewczyk, który ma przede wszystkim pretensje do swojego zespołu za porażkę w inaugurującym sezon ligowy spotkaniu w Siedlcach. Rozgrywki w Eurolidze Wisła Can-Pack rozpocznie daleką wyprawa do Jekaterynburga, gdzie zmierzy się z trzecim zespołem ubiegłorocznych rozgrywek. Krakowianki dotarły tam w poniedziałek wieczorem. Na wtorek zaplanowano dwa treningi, a środowy mecz rozpocznie się o godzinie 16.00 polskiego czasu. W poprzednim sezonie Wisła Can-Pack zajęła w grupie szóste miejsce, nie kwalifikując się do play off, a w ćwierćfinale Pucharu Europy okazała się słabsza w dwumeczu z tureckim Hatay Buyuksehir Belediyesi. Największym sukcesem krakowskiego klubu w Eurolidze był udział w turnieju Final Four w 2010 roku w Walencji. Wisła zajęła wówczas czwarte miejsce. Terminarz Wisły Can-Pack w Eurolidze: 11 października: UMMC Jekaterynburg - Wisła Can-Pack (godz. 16) 18 października: WisłaCan-Pack - Nadieżda Orenburg (19) 25 października: CB Avenida Salamanca - Wisła Can-Pack (20.30) 1 listopada: Wisła Can-Pack - Famila Schio (19) 22 listopada: Yakın Dogu Universitesi - Wisła Can-Pack (19) 29 listopada: Wisła Can-Pack - Basket Lattes Montpellier (19) 6 grudnia: Fenerbahce Stambuł - Wisła Can-Pack (19) 13 grudnia: Wisła Can-Pack - UMMC Jekaterynburg (19) 20 grudnia: Nadieżda Orenburg - Wisła Can-Pack (16) 3 stycznia: Wisła Can-Pack - CB Avenida Salamanca (19) 11 stycznia: Familia Schio - Wisła Can-Pack (20.30) 17 stycznia: Wisła Can-Pack - Yakın Dogu Universitesi (19) 24 stycznia: Basket Lattes Montpellier - Wisła Can-Pack (20.30) 31 stycznia: Wisła Can-Pack - Fenerbahce Stambuł (19) Grzegorz Wojtowicz