W ostatnich dwóch latach obowiązywał przepis o jednej rodzimej zawodniczce. O zmianę regulacji apelował od dawna trener reprezentacji Polski Jacek Winnicki. W składzie każdej drużyny będzie musiało być pięć Polek, zaś spośród zagranicznych maksymalnie trzy będą mogły mieć paszporty spoza Europy. - Przepis o zawodniczkach spoza Europy, wzorowany na rozwiązaniach Euroligi, wprowadziliśmy na życzenie klubów - powiedział dyrektor Wydziału Rozgrywek PZKosz. Adam Romański. Nowością będzie także wprowadzenie drugiego etapu rozgrywek w grupach - w szóstkach oraz rundy play off bez ćwierćfinałów. O medale mistrzostw Polski walczyć będą cztery najlepsze drużyny po dwóch etapach. Rywalizacja w półfinałach i finale toczyć się będzie do trzech wygranych (dotychczas finały do czterech). Rozgrywki rozpoczną się pod koniec września, a zakończą najpóźniej do 30 kwietnia. Szczegółowy terminarz oraz liczba zespołów, które spadną do niższej klasy rozgrywek uzależnione są od tego, ile drużyn wystąpi w ekstraklasie. Opuszczą ją dwie w przypadku 12 i większej liczby uczestników lub jedna, jeśli w BLK zagra 11 lub mniej zespołów. Pewne jest natomiast, że z pierwszej ligi awans wywalczą dwie drużyny. 15 lipca minie termin zgłaszania klubów, a do końca lipca zostanie przeprowadzony proces weryfikacyjno-licencyjny przez PZKosz. Związek ustalił minimum budżetowe dla zespołów ekstraklasy koszykarek na 400 tysięcy złotych. - To kwota wynikająca z kalkulacji uczestniczenia w rozgrywkach. Chcemy, by kluby miały realne budżety, a nie wirtualne, a przede wszystkim były wypłacalne. Weryfikacja finansów przeprowadzona zostanie dwa razy w sezonie - przed jego rozpoczęciem i w styczniu. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości kluby mogą być ukarane punktami karnymi - dodał Romański. Od sezonu 2014/15 związek wprowadzi przepis o miejscowej koszykarce, czyli takiej, która może grać w reprezentacji. Oznacza to, że zawodniczki z polskim obywatelstwem, ale mające za sobą występy w innych drużynach narodowych, będą traktowane jak obce.