Największą niespodzianką pierwszego etapu jest piąte miejsce ROW-u Rybnik, drużyny która przed rokiem nie zdołała się utrzymać w ekstraklasie i powróciła do niej dzięki "dzikiej karcie". Zaskoczeniem jest także odległa, siódma lokata brązowych medalistek minionego sezonu KSSSE AZS Gorzów Wlkp. Wisła przegrała tylko jedno spotkanie z wicemistrzem Polski CCC w Polkowicach 65:71. Drugie miejsce przypadło właśnie pogromcy mistrza kraju. Zawodniczki z Polkowic mogą być jeszcze groźniejsze w play off, bowiem w lutym dołączyła do nich czołowa koszykarka europejskich parkietów Agnieszka Bibrzycka. Po rocznej przerwie spowodowanej narodzinami córki szybko wraca do wysokiej formy. Trzecie miejsce zajął Lotos Gdynia, który swoją siłę - w przeciwieństwie do poprzednich sezonów - czerpie z gry zawodniczek zagranicznych. Walka w play off o 77. mistrzostwo Polski rozpocznie się 21 marca. Rywalizować w niej będzie osiem czołowych ekip. Pozostałe drużyny z miejsc 9-13 rywalizować będą w drugim etapie ponownie systemem "każdy z każdym" z zaliczeniem wszystkich spotkań pierwszego etapu, aż do momentu, gdy stanie się jasne, że najsłabsza nie ma szans na utrzymanie się.