- ,Oczywiście każdą wyższą lokatę przyjmiemy z zadowoleniem. Jesteśmy przekonani, że nasz młody zespół bez kompleksów będzie rywalizował z każdym rywalem. Zdajemy sobie sprawę, że wygrać z ligowymi potentatami, czyli Wisłą Can-Pack Kraków i CCC Polkowice będzie niezwykle trudno, ale z pozostałymi drużynami chcemy grać co najmniej jak równy z równym - dodał Schwarz. Po zakończeniu poprzedniego sezonu gdynianki nie będą już występować pod szyldem Lotosu, który był sponsorem tytularnym tej drużyny od 2001 roku. Po raz pierwszy od sezonu 1998/1999 zespół nie wystąpi także w Eurolidze. - Udana współpraca z Grupą Lotos już w pierwszym sezonie zakończyła się wywalczeniem przez nas wicemistrzostwa Euroligi. W sumie ta firma wspierała nas przez 16 lat. Na razie grać będziemy jako Basketball Investments, ale prowadzimy rozmowy z kilkoma potencjalnymi sponsorami. Z drugiej strony nie jest to najlepszy okres, aby znaleźć firmę, która skłonna jest wspierać sportowe kluby - przyznał Maciej Schwarz. W porównaniu do przedniego sezonu w gdyńskim zespole zostało tylko pięć zawodniczek, Magdalena Ziętara, Dominika Duraj, Marzena Marciniak, Kinga Bandyk oraz Małgorzata Misiuk. Wspierać je będą dwa nabytki, Natalia Małaszewska i Agnieszka Śnieżek, juniorki gdyńskiego klubu oraz cztery młode Amerykanki, które po raz pierwszy przyjechały do Europy. Nowym szkoleniowcem drużyny został Mirosław Noculak. - Naszym atutem ma być właśnie młodość i entuzjazm. Wiąże się to również z brakiem doświadczenia, ale zaangażowaniem jesteśmy w stanie nadrobić pewne niedoskonałości. Te atuty z pewnością pomogą nam w odnoszeniu zwycięstw nad teoretycznie silniejszymi zespołami - stwierdziła Ziętara. - W meczach sparingowych Lorin Dixon, Antonia Bennett i Leah Kassing spisywały się bardzo dobrze. Pewne zaległości treningowe ma tylko Talisa Rhea. Mamy w zespole także młode i utalentowane polskie koszykarki. Te dziewczyny czeka sporo grania i wierzymy, że pokażą, na co je stać - ocenił Schwarz. W inauguracyjnych meczach gdynianki zmierzą się w niedzielę w Rybniku z ROW, a w poniedziałek zagrają z Widzewem w Łodzi. - Taki układ w niczym nam nie przeszkadza. Dotychczasowe spotkania sparingowe rozgrywane dzień po dniu pokazały, że zawodniczki są bardzo dobrze przygotowane i kondycja z pewnością będzie naszym atutem. Mamy nadzieję, że nowy sezon zaczniemy od dwóch zwycięstw - podsumował Maciej Schwarz.