Do wypadku doszło przy dużej prędkości podczas zjazdu na przełęczy Passo del Bocco. Z trasy wyścigu Weylandta zabrał śmigłowiec. Według portalu włoskiego dziennika "Gazzetta dello Sport" kolarz stracił dużo krwi i nie odzyskał przytomności. "Pomimo natychmiastowej reanimacji nie można było nic zrobić. Wouter był nieprzytomny. Miał złamaną podstawę czaszki i uszkodzoną twarz. Po 40 minutach masażu serca musieliśmy przestać. Teraz staramy się zrekonstruować przebieg wydarzeń, aby ustalić jak doszło do tej tragedii" - powiedział doktor Giovanni Tredici. Zaraz po upadku kolarzem zajęli się lekarze, którzy najpierw rozcięli mu kask. Według relacji świadków, Weylandt obficie krwawił. "Takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Moje myśli są teraz z jego rodziną. Ś.P. Wouter Weylandt" - napisał na Twitterze brytyjski kolarz Mark Cavendish. "Zjazd był bardzo techniczny, a asfalt gładki. Nie potrafię ocenić, co wydarzyło się w trakcie wyścigu. Brakuje mi słów" - powiedział klubowy kolega zmarłego sportowca Davide Vigano. "Dzisiaj straciliśmy wspaniałego kolegę. Nasze myśli są z rodziną i przyjaciółmi Woutera" - taki wpis także na Twitterze zamieściła grupa Leopard-Trek. Zwycięzcą trzeciego etapu został Hiszpan Angel Vicioso z grupy Androni Giocattoli. Pozycję lidera wyścigu utrzymał jednak Brytyjczyk David Millar, który w poniedziałek był drugi na mecie. Z powodu wypadku Weylandta organizatorzy odwołali ceremonię dekoracji. W historii wyścigu Giro d'Italia Weylandt jest czwartym kolarzem, który zginął w wyniku obrażeń na trasie. W 1952 roku Włoch Orfeo Ponsin uderzył w drzewo na czwartym etapie. W 1976 roku Hiszpan Juan Manuel Santisteban zmarł w wyniku pęknięcia podstawy czaszki po upadku. W 1986 roku Włoch Emilio Ravasio uległ wypadkowi w Palermo, po czym zapadł w śpiączkę i zmarł. Wouter Weylandt 27 września skończyłby 27 lat. W 2004 roku wygrał Grand Prix Waregem (dla zawodników do 23 lat). Rok później triumfował w Grand Prix im. Brika Schotte. Od obecnego sezonu reprezentował barwy grupy Leopard-Trek. Wyniki 3. etapu z Reggio Emilia do Rapello (173 km): 1. Angel Vicioso (Hiszpania/Androni Giocattoli) 3:57.38 2. David Millar (W. Brytania/Garmin) 3. Pablo Lastras (Hiszpania/Movistar) 4. Daniel Moreno (Hiszpania/Katusha) 5. Christophe Le Mevel (Francja/Garmin) ten sam czas 6. Bram Tankink (Holandia/Rabobank) strata 12 s 7. Jerome Pineau (Francja/Quick-Step) ten sam czas 8. Sacha Modolo (Włochy/Colnago-CSF) 21 s 9. Fabio Taborre (Włochy/Acqua Sapone) 10. Matteo Montaguti (Włochy/AG2R)(PAP) ten sam czas ... 94. Michał Gołaś ((Vacansoleil) 95. Przemysław Niemiec (Lampre) 113. Sylwester Szmyd (Liquigas) ten sam czas Klasyfikacja generalna po trzech etapach: 1. David Millar (W.Brytania/Garmin) 10:4.29 2. Angel Vicioso (Hiszpania/Andrioni Giocatolli) strata 7 3. Konstantin Siwcow (Białoruś/HTC-Highroad) 9 4. Marco Pinotti (Włochy/HTC Highroad) 5. Craig Lewis (USA/HTC-Highroad) ten sam czas 6. Christophe Le Mevel (Francja/Garmin) 12 7. Alessandro Petacchi (Włochy/Lampre) 13 8. Pablo Lastras (Hiszpania/Movistar) 18 9. Jarosław Popowicz (Ukraina/RadioShack) 19 10. Tiago Machado (Portugalia/RadioShack) ten sam czas ... 36. Michał Gołaś ((Vacansoleil) 46 87. Przemysław Niemiec (Lampre) 1.14 113. Sylwester Szmyd (Liquigas) 2.13