Banaszek wystartuje więc do pierwszego etapu w żółtej koszulce lidera. Drugi był jego kolega klubowy Kamil Gradek, a trzeci Niemiec Maximilian Beyer. Prolog po raz piąty był jednocześnie Memoriałem Marka Cichosza, zmarłego nagle w wieku 33 lat kolarza warszawskiej Legii, mistrza i reprezentanta Polski w kolarskich przełajach. Na starcie "czasówki", długości 2,5 km, prowadzącej alejkami Toru Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu, stanęło 140 kolarzy z 24 zespołów. Zawodnicy startowali co 30 sekund, a pierwszym liderem niespodziewanie został Szymon Sajnok z Cartusii, który na początku wyruszył na trasę i wykorzystał dobre warunki atmosferyczne. Po przejeździe kilkunastu kolarzy rozpadało się, a mokry asfalt nie sprzyjał ryzykownemu pokonywaniu ostrych wiraży. Dopiero w końcówce rywalizacji, kiedy do walki ruszyli najlepsi czasowcy poszczególnych ekip, klasyfikacja zaczęła ulegać zmianom. Na prowadzenie wysunął się doświadczony Kamil Gradek z zespołu Verva Activ-Jet, ale najszybszy okazał się startujący jako ostatni Adrian Banaszek. Syn byłego znakomitego kolarza, a obecnie dyrektora sportowego Dariusza Banaszka, poprawił o dwie sekundy rezultat kolegi z ekipy i sięgnął po pierwsze w karierze zwycięstwo w wyścigu z kalendarza UCI. "Klan" Banaszków długo fetował sukces, z którego cieszyli się również Alan i Norbert, uczestnicy wyścigu, Dariusz i Grzegorz - były reprezentant kraju, uczestnik Wyścigu Pokoju i liczni członkowie rodziny kibicujący swym latoroślom. Z przebiegu prologu bardzo zadowolony był dyrektor wyścigu Marcin Wasiołek. "Od dawna nie mieliśmy tak licznej obsady. Cieszy mnie także fakt, że mimo trudnych warunków i padającego deszczu nie było żadnych upadków na trasie, a sama rywalizacja przebiegała bardzo sprawnie" - ocenił. W czwartek kolarze ruszą na trasę pierwszego etapu - wokół Kozienic (165 km). Trasa składać się będzie z pięciu 33-kilometrowych pętli, na której znalazły się trzy lotne premie, premiowane bonifikatami czasowymi. Wyniki prologu (2,5 km na czas): 1. Adrian Banaszek (Verva Activ-Jet) czas 2.50 2. Kamil Gradek (Verva Activ-Jet) 2.52 3. Maximilian Beyer (Niemcy) 2.53 4. Michal Brazda (Czechy/Whirlpool-Author) ten sam czas 5. Szymon Sajnok (Cartusia Kartuzy) 2.54 6. Eryk Latoń (CCC Sprandi Polkowice) 7. Marco Mathis (Niemcy) obaj ten sam czas