Na szczęście dla Porte'a są to złamania bez przemieszczenia. - Jeśli nie będzie komplikacji, to leczenie powinno potrwać od czterech do sześciu tygodni. Oznacza to, że na początku sierpnia Richie będzie mógł wrócić na rower i powoli odbudowywać formę - powiedział lekarz drużyny BMC Max Testa. Na zjeździe z ostatniej górskiej premii, Mont du Chat, jadący w czołówce Porte "złapał" pobocze i z impetem upadł na szosę, koziołkując i mocno uderzając plecami o skarpę. Długo leżał na jezdni, gdzie udzielano mu pierwszej pomocy. Kolarz nie stracił świadomości - Pytał o swój kask i okulary - przyznał dyrektor sportowy BMC Fabio Baldato. Włoch zdradził również, że Porte podczas przygotowań do TdF czterokrotnie pokonał ten zjazd, ostatnio w czerwcu przy okazji wyścigu Criterium du Dauphine.