"Majka będzie świetnym liderem dla naszej grupy. To wyścig w sam raz dla niego" - przekonywał dyrektor sportowy grupy Philippe Mauduit. "Tegoroczny wyścig dookoła Pekinu jest inny niż, ponieważ na jego trasie nie przewidziano czasówki. Dlatego mamy nadzieję osiągnąć dobry wynik na górskich etapach" - zdradził Mauduit, dodając że jego grupa jest gotowa do walki o zwycięstwo. Rafał Majka dopiero rozpoczyna karierę, ale jest jednym z najbardziej obiecujących "górali" w peletonie. Miał być zawodnikiem numer 1 duńskiego zespołu w tegorocznym Giro d'Italia, ale start we Włoszech uniemożliwiła mu kontuzja. Wielki potencjał potwierdził na trasie ostatniej Vuelty, pomagając wygrać Alberto Contadorowi. Wspaniały występ skłonił szefów ekipy do przedłużenia kontraktu z Polakiem i to na kolejne trzy lata. W Chinach Majka będzie mógł liczyć m.in. na Jarosława Marycza, który także znalazł się w składzie Saxo Bank-Tinkoff. Ostatni wyścig w kalendarzu UCI World Tour rozpocznie się 9 października, a zakończy pięć dni później. Tour of Beijing zadecyduje o tym, kto zajmie pierwsze miejsce w rankingu UCI na zakończenie sezonu. Liderem tej klasyfikacji jest Hiszpan Joaquim Rodriguez, który objął prowadzenie w ubiegłą sobotę po zwycięstwie w klasyku Giro di Lombardia.