W 2018 roku na trasie Vuelta a San Juan zobaczymy siedem ekip z World Touru, pięć Pro Continental, siedem Continental i siedem reprezentacji, w tym Włoch, Kuby, Kolumbii i Argentyny. Elitę reprezentować będą Bora-Hansgrohe, Lotto Soudal, Movistar, Quick-Step Floors, Trek-Segafredo, UAE Team Emirates i Bahrain-Merida, a jej zaplecze Androni-Sidermec, Israel Cycling Academy, Caja Rural, Wilier Triestina i UnitedHealthcare. Przy okazji oficjalnej prezentacji wyścigu wymieniono też liderów kilku ekip. Znalazł się wśród nich Rafał Majka, który ma poprowadzić Borę do podium. To właśnie argentyńską imprezą Polak rozpoczął rok 2016, kończąc wówczas rywalizację na siódmym miejscu. Z kolei poprzedni sezon zainaugurował występami w hiszpańskich wyścigach jednodniowych w styczniu, by pierwszą etapówkę pojechać pod koniec lutego w Abu Dhabi. Z kim w Argentynie (o ile rzeczywiście wystartuje) przyjdzie rywalizować Majce? Liderem Bahrain-Merida ma być we Vuelta a San Juan Vincenzo Nibali, grupy Trek-Segafredo Jarlinson Pantano, a UAE Team Emirates Darwin Atapuma. O miano najszybszego kolarza na płaskich odcinkach powalczyć zechce Fernando Gaviria (Quick-Step Floors). 36. edycję wyścigu podzielono na siedem etapów (25 stycznia będzie dniem przerwy). Na trzecim rozegrana zostanie drużynowa jazda na czas na dystansie 15 km, a o losach klasyfikacji końcowej powinien zadecydować piąty odcinek, z metą na Alto Colorado (2565 m n.p.m.). BR