Historyczny medal dla Polski w wyścigu kobiet był bardzo blisko. - Kasia przyjeżdża walczyć o medal. Wiele zależy jednak od tego jak rozegra się wyścig, jakie będzie tempo. Idealny układ to byłaby ucieczka małej grupki z Kasią - mówił przed wyścigiem trener kadry kobiet Mariusz Mazur. I rzeczywiście Polka powalczyła jak należy. Długo jechała w peletonie. Z przodu była ucieczka. Na kilka kilometrów przed końcem wszystko się zmieniło. Uciekająca trójka została doścignięta przez cztery zawodniczki z udziałem Niewiadomej. Po chwili uciekła Holenderka Chantal Blaak, a wraz z nią złoty medal. Polce i rywalkom pozostała walka o srebro i brąz. Niewiadoma szarpała, próbowała gonić prowadzącą Blaak, ale nie miała, co zrozumiałe, wsparcia w rywalkach. Holenderka triumfowała z przewagą 28 sekund. Na finiszu z grupy, już nie tak małej, bo dościgniętej przez peleton, Polka przekroczyła metę jako piąta. Srebro przypadło Australijce Katrin Garfoot, a brąz zdobyła Dunka Amalie Dideriksen. Czwarte miejsce zdobyła Holenderka Annemiek van Vleuten. Eugenia Bujak zajęła 34. miejsce. Pozostałe Polki nie ukończyły rywalizacji. Wyniki wyścigu elity kobiet (152,8 km): 1. Chantal Blaak (Holandia) - 4:06.30 2. Katrin Garfoot (Australia) strata 28 s 3. Amalie Dideriksen (Dania) 4. Annemiek van Vleuten (Holandia) 5. Katarzyna Niewiadoma (Polska) 6. Christine Majerus (Luksemburg) ... 34. Eugenia Bujak (Polska) ten sam czas Anna Plichta (Polska) - nie ukończyła Ewelina Szybiak (Polska) - nie ukończyła Małgorzata Jasińska (Polska) - nie ukończyła Marta Lach (Polska) - nie ukończyła WS