Johansen zaatakował z niewielkiej grupy liderów 10 km przed metą na podjeździe na Łososiowe Wzgórze i stopniowo powiększał przewagę, która urosła do 51 sekund. Pozostałe medale zdobyli Włosi Luca Rastelli i Michele Razzoli. Wyścig był pechowy dla biało-czerwonych. Maciejuk, który kilka dni temu zdobył brązowy medal w jeździe indywidualnej na czas, przewrócił się w tunelu i złamał obojczyk. Z kolei mistrz Polski w tej kategorii Adam Kuś miał kraksę, złapał gumę, a pomoc techniczna nie mogła do niego szybko dotrzeć. Stracił duży dystans do czołówki i zszedł z trasy. "Występ nieudany, z dużą dozą pecha. Ukończyli go tylko dwaj zawodnicy, którzy mieli pomagać Maciejukowi i Kusiowi. Dawid Burczak miał ewentualnie finiszować z peletonu, ale do tego nie doszło" - powiedział trener kadry Tomasz Owsian. Ostatecznie Burczak zajął 61. miejsce, a Mikołaj Konieczny - 70., obaj ze stratą blisko siedmiu minut do zwycięzcy. Na sobotę zaplanowano jeszcze wyścig elity kobiet. Liderką biało-czerwonych będzie Katarzyna Niewiadoma. Wyniki wyścigu juniorów (133,8 km): 1. Julius Johansen (Dania) - 3:10.48 2. Luca Rastelli (Włochy) strata 51 s 3. Michele Gazzoli (Włochy) ten sam czas ... 61. Dawid Burczak (Polska) 6.47 70. Mikołaj Konieczny (Polska) 6.53 Adam Kuś (Polska) - nie ukończył Filip Maciejuk (Polska) - nie ukończył Z Bergen Artur Filipiuk