Pierwotnie włoska ekipa Lampre-Merida w swoim składzie awizowała również Przemysława Niemca, ale ostatecznie Polak nie znalazł się w startowej ósemce. Mediolan-San Remo jest pierwszym z pięciu najbardziej prestiżowych wyścigów klasycznych, tzw. monumentów kolarstwa, nazywanym wiosennymi mistrzostwami świata. To także najdłuższy jednodniowy wyścig w sezonie. W tegorocznej edycji kolarze pokonają dystans nieco krótszy niż w poprzednich latach - 294 km, wspinając się w końcówce tradycyjnie na dwa podjazdy - Cipressa i Poggio. Ostatnie 6 km są płaskie, co sprawia, że o zwycięstwo często walczyli klasyczni sprinterzy. W ekipie Kwiatkowskiego wystartuje dwóch zawodników mających w dorobku triumfy w tym klasyku - Brytyjczyk Mark Cavendish (2009) i Włoch Alessandro Petacchi (2005). 40-letni Petacchi pojedzie w Mediolan-San Remo już po raz czternasty. Liderem belgijskiego zespołu ma być Cavendish, który na niedawnym wyścigu Tirreno-Adriatico błysnął formą, wygrywając łatwo jeden z etapów. Przed rokiem Mediolan-San Remo był rozgrywany w zimowej scenerii i skrócony z powodu opadów śniegu do 255 km. Po finiszu z niewielkiej grupki triumfował nieoczekiwanie Niemiec Gerald Ciolek, wyprzedzając faworytów - Słowaka Petera Sagana i Szwajcara Fabiana Cancellarę. Kwiatkowski i Bodnar nie dojechali do mety. Najwięcej zwycięstw w organizowanym od 1907 roku klasyku - siedem - odniósł słynny Belg Eddy Merckx. Z Polaków najlepiej spisywał się Zbigniew Spruch, który dwukrotnie finiszował w pierwszej dziesiątce: był trzeci w 1999 i czwarty w 2000 roku.